Re: Zasilacz a po?ar?=

Autor: Lukasz Goralczyk (liku_at_student.uci.agh.edu.pl)
Data: Thu 18 May 2000 - 09:15:37 MET DST


Lukasz Komsta <luke_at_minos.ariadna.pl> wrote:
> Czy ktoś się orientuje, na ile pracujący pecet stwarza zagrożenie
> pożarowe? Tzn. czy przeciętny zasilacz peceta ma zabezpieczenie przed
> przegrzaniem? Chodzi mi o skrajnie rzadkie przypadki, kiedy w pracującym
> bez nadzoru sprzęcie zatnie się lub przepali wiatraczek w zasilaczu.

Sa to dosc "modernistyczne" zasilacze impulsowe. Same uklady sterujace maja
sporo zabezpieczen. Ale jakby sie zasilacz zapalil, to raczej sam sie nie
ugasi :).
Jezeli chodzi Ci o skrajne przypadki, to raczej przed nimi sie nie
uchronisz, bo nawet najlepsze zabezpieczenie moze zawiesc. (np. niby uklady
elektroniczne moja zabezpieczenia przeciwzwarciowe i jakies inne, to jednak
udaje mi sie je popsuc).

-- 
Lukasz Goralczyk
http://student.uci.agh.edu.pl/~liku


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:08:21 MET DST