Re: I Love You zaatakowal juz 350.000 komputerow za woda

Autor: Michal Kawecki (mk/remove_spam/_at_iq.pl)
Data: Mon 08 May 2000 - 11:45:54 MET DST


"Pawel Kierski" <pkierski_at_mks.com.pl> wrote in message
news:8f5ne2$a0a$1_at_orfika.office.polbox.pl...
> Użytkownik Michal Kawecki <mk/remove_spam/@iq.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3915f33e_at_security.net.pl...
> >
> [...]
> > Poza tym nie bardzo rozumiem, jak można zrozumieć co się dzieje w
> > systemie nie widząc, z czym właściwie pracujemy. Rośnie nam generacja
> > komputerowych analfabetów, co najdobitniej pokazuje liczba zarażonych
> > komputerów...
> Nie do końca się zgodzę. Osobiście np. umiem jeździć samochodem,
> ale jestem analfabetą (wg Twojego rozumienia) co do jakichkolwiek
> napraw tegoż. To naturalne, że są ludzie używający, ale nie wiedzący
> co w środku. Na początku motoryzacji kierowcy to byli zapaleńcy,
> którzy najczęściej sami konstruowali swoje wehikuły. A teraz?

Przykład nietrafiony. Trudno porównać użytkowanie samochodu do pracy z
systemem Windows, gdzie - mimo wysiłków Microsoftu - podstawowym pojęciem
jest dalej plik w sensie pełnej jego nazwy. Rozszerzenia plików są
podkreślane na każdym kroku, w każdej aplikacji, mimo to (!) standardowo są
ukrywane przez system pozostawiając często niewiele mówiące (i spowalniające
system) ikonki.
Nieznajomość rozszerzeń plików prowadzi do zabawnych sytuacji. W końcu co
innego otworzyć Raport.doc, a co innego wysłuchać go poprzez otwarcie
Raport.mp3 (zakładając, że jest karta dźwiękowa i głośniki). To raczej jak
praca w kuchni: zawsze trzeba pamiętać, czego użyć aby potrawa smakowała jak
należy...:-)

> Ale to już temat na inną dyskusję i inną grupę.
>
W takim razie z mojej strony EOT.

--
Pozdrawiam
Michał Kawecki
mk/remove_spam/@iq.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:06:36 MET DST