Re: Koniec Microsoftu, koniec pewnej epoki ? b. dlugie

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Tue 02 May 2000 - 18:26:14 MET DST


"ZZn" <zimnyzenon_at_hotmail.com> wrote in message news:8ehp96.3vvkcj3.1_at_news.pss.rzondzi.4.always.net...
> Jednostka Pszemol_at_BigFoot.com (Pszemol) nastukała w
> <8e8v6a.72.0_at_pszemol.net>:
[...]
> >> (...) to mam uzywac tylko produktow
> >> microsoft, bo wszystko inne jest nic nie warte i windows moze byc
> >> niestabilny? smiechu warte....
> >Nie - są liczne programy innych firm, które jako dobrze napisane
> >nie destabilizują systemu. Aby zrozumieć jakie spustoszenie może
> >zrobić wrednie lub nieumiejętnie napisana aplikacja w windows 95
> >wyobraź sobie, że dowolny program/applikacja może usunąć i podmienić
> >dowolny plik, włącznie z plikami systemowymi.
>
> Ciesze sie, ze to zauwazyles. Wlasnie pokazales co warte sa produkty
> Microshitu.
>
> > W Windows 95 nie matego typu zabezpieczeń i nie jest to "błąd" czy
> > niedopatrzenie lecz świadomy wybór.
>
> To tylko swiadczy na niekorzysc tych geniuszy, ktorzy pisali (a raczej
> zzynali) system operacyjny
>
> > Taki design był warunkiem kompatybilności w dół.
>
> Alez oczywiscie, masz pelna racje, jestes doskonalym przykladem
> 'programisty', ktory nie ma nawet odrobiny wyobrazni, czyli dokladnie
> takiego, jacy pracuja w M$
[...]
> Masz racje, przeciez nie mozna winic tfurcuff M$ za zle napisanie handlera
> pamieci, jak tez za wadliwe dzialanie mechanizmu ochrony tejze... Przeciez
> nie mozna od nich zadac, aby program nie wywolywal bledu ochrony we wlasnej
> przestrzeni adresowej, albo zeby oni potrafili ustalic jaki program wywolal
> konflikt (lepiej jest napisac: <Nieznany> wywolal blad (...) w module
> <nieznany>) :-)))

Proponuję zawiesić tą kłótnie do czasu gdy kolega Zimny Zenon udostępni
publicznie lepszy system operacujny od Windows 2000 i pochwali się swoją
praktyką zawodową i profesjonalnymi osiągnięciami...

> I ja tez powtorze, co zapomniales dodac: Co jest bardzo duzym i
> niepotrzebnym obciazeniem dla pamieci operacyjnej, bo ta kontrolka zawiera
> w sobie bardzo duzo kodu, zupelnie niepotrzebnego wykorzystujacym ja
> aplikacjom. Co wiecej kazda aplikacja zaklada wlasna instancje tejze
> biblioteki *.dll (bo przeciez nie mozna tego tak napisac, aby nie bylo
> bledow ochrony pamieci LOL) i kazda uzywa tego niezoptymalizowanego kodu w
> niej zawartego, co w sumie zwalnia system w piekny sposob.

Co za bzdety...

> >> widze, ze ta dyskusja przemienila sie w udowadniane swoich racji, wiec
> >> przenosimy sie na priva.. a z mojej strony eot...
> >Nie - widzę, że zgrywasz eksperta od Windows podczas gdy używasz Linuxa
> >i o Windows nie masz bladego pojęcia - powtarzasz bezmyślnie plotki i
> >slogany.
>
> Ja w przeciwienstwie do niego uzywam obu. I mowie o faktach, ktore sa
> bardzo niewygodne dla Ciebie - piewcy MicroShitu.

Nie, swoje prywatne i bardzo subiektywne obserwacje nazywasz niesłusznie faktami.

> >Nioe mamy o czym rozmawiać, zwłaszcza na privie. A Tobie radzę
> >nie zabierać głosu w sprawach dotyczących Microsoft bo po prostu jesteś
> >zbyt zielony! Pa, pa...
>
> Pszemolu, nie zabieraj glosu w sprawach informatyki, bo po prostu jestes...
> No nawet nie jestes zielony, jestes kompletnym ignorantem, nie majacym
> pojecia o programowaniu i co gorsza, o podstawach elektroniki (co jest
> niezbedne, aby byc programista z prawdziwego zdarzenia). Ty wlasnie
> powtarzasz slogany reklamowe: jaki ten Gwintols jest piekny, jaki
> zintegrowany, jak sie latwo instaluje, zapominajac ile wysilku trzeba
> wlozyc, zeby go prawidlowo skonfigurowac i ile te piekne bajery zajmuja
> miejsca na dysku i w pamieci, oraz ile potrzeba kodu, aby te bajery
> zrealizowac (juz nawet nie wspominam, o przekodowywaniu obrazkow na bitmapy
> i dostosowywaniu liczby kolorow, do potrzeb wyswietlania <a wiele ikonek
> jest w 16 kolorach>).
> Jestes typowym, rozentuzjomowanym piewca M$, ktory nie widzi zlych stron
> Windy, a tych poki co jest zdecydowanie wiecej, niz zalet.

Co za dzieciak z Ciebie... szkoda słów.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:05:38 MET DST