Autor: m (m99_at_priv7.onet.pl)
Data: Fri 21 Apr 2000 - 10:28:28 MET DST
Wydaje mi sie, ze chodzi o temperature procesora. Jest wg systemu za
wysoka i to wlacza alarm.
Wskazywaloby na to: sam rodzaj dzwieku oraz ,ze wydobywa sie nawet przy
dzialajacym kompie.
Nie restartuje sie czasami sam z siebie?
Przyczyna alarmu moze byc:
1. Niski poziom temperatury ustawiony w biosie (procek nie jest zle
chlodzony) (raczej odpada bo dzialalo dobrze)
2. Zle umieszczony czujnik temp na procku (procek nie jest zle
chlodzony) (moze sie przesunal)
3. Malo wydajny wiatrak (procek moze sie przegrzewac)
4. Podkrecenie procka (procek moze sie przegrzewac)
Trzeba:
1. Sprawdzic ustawienia w biosie dotyczace temperatury proca i alarmow.
2. Czy w ogole jest tam cos takiego jak czujnik temp (termistor) na
procku.
W podsumowaniu:
Moze to chodzi o to, a moze o cos calkiem innego.
Powodzenia
Marek
Bartosz Glowacki wrote:
>
> czesc.
> no to po kolei . koles mial plyte glowna soyo na BX.
> wszystko chodzilo OK poki nie zachcialo mu sie zmienic obudowy.
> a okazja sie nadarzyla, bo ja chcialem ja odkupic.
> no i koles kupil. super. przelozyl caly sprzet do nowej obudowy
> i nic. czarny monitor i tylko dzwiek na speakerze.
> w nieskonczonosc powtarzajacy sie na zmiane krotkie dzwieki
> wysokie i niskie. i tak w nieskonczonosc...
> nic. dociskalismy wszystko. wyjmowalismy i tak dalej i nic.
> no wiec podlaczylismy stary zasilacz ze starej obudowy..
> i to samo....(a przeciez dawniej z ta obudowa wszystko chodzilo ok).
> no wiec odlozylismy sprawe do nastepnego dnia.
> ja przyjechalem z nowa plyta glowna (moja) coby wybadac czy jakis
> procesor czy cos u niego nie padlo.
> i o dziwo ....moja plyta z jego pamiecia tak samo sie zachowywala
> jak jego. ale gdy spowrotem wsadzil swoja do swojej plyty to poszlo.
> czyli sytucja jak dzien wczesniej a tym razem na ekranie juz sie
> system odpala...jednak....dzwien speakera wciaz obecny....ciagle piszczy.
> choc system dziala.....no trudno....zlozyl bo juz nie mial cierpliwosci..
> ....a teraz znowu dziwo....moja plyta zaczyna piszczec....tak samo...
> .....i nic...czarny monitor i nic..stoi i piszczy...dobra sie wkurzylem
> i wzielem sprzet do mojego domu...tam pokombinuje....i co???
> ... u mnie w domu zadzialalo..i nic nie piszczalo.....
> .. a wzielem stara obudowe tego goscia.....
>
> moze ktos wie w takim razie jak to wyjasnic..
> i czy ciagle (bo koles tak do dzisiaj ma) dzwieki wydobywane
> przez speakera w czasie pracy ... (naprzemian krotki wysoki i niski
> dzwiek) nie informuja o jakiejs awarii i czy nie przeszkadzaja
> w pracy...bo koles caly czas uzywa tego komputera....
> czy cos sie nie uszkodzi????
> jakby ktos mial jakies sugestie..to please..piszcie..
>
> bartol
>
> bartol_at_mat.uni.torun.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:02:26 MET DST