Autor: Tomasz Glowacki (glowacka_at_bobas.czd.waw.pl)
Data: Fri 14 Apr 2000 - 15:07:28 MET DST
Cze !
Mam do was parę pytań związanych ze sprzętem...
Ostatnio mój kumpel ma straszne problemy ze stabilnością systemu.
Jego konfig to :
P2 400_at_448, płyta ABit (modelu nie znam...), 64M Ramu, Voodoo3 3000 AGP, SB
Live! (starsza wersja), SCSI + Yamaha 4416 + Skaner Trust 19200, HD'k
Seagate 6.4 GB UDMA 33.
Software :
Win98 SE
DirectX 7
LiveWare! 3
drivery do Voodoo3 z połowy roku 99 - nowe nie działają.
Problem jest następujący :
Komputer od jakiegoś czasu beznadziejnie wolno działa.... potwornie
się flegmi, np. Winamp 2.6 przerywa mimo ustawienia output na SB Live! Wave
Out i dekodera na MMX. (przerywa przy np. przesuwaniu okienek) , wszystko
potwornie wolno się bootuje, tapeta się rysuje zamiast pojawiać się i
wogóle wszystko niestabilnie działa - Drivery od Voodoo3 wszystkie
najnowsze nie działają, wieszają PC.
SoundBlaster gra dziwnie cicho. Mixer jest ustawiony ok, wszystko jest ok
pokonfigurowane, drivery od płyty zainstalowane, Win'y świeże (dopiero co
instalowane).
Wszystko jest IMHO optymalnie pokonfigurowane, przynajmniej tak było
kiedyś, do momentu w którym rzekomo padł mojemu kumplowi HD. Objawy były
takie jak przy padzie elektroniki, ale wystarczyło wszystko
przeskandiskować (co trwało ze 12 godzin) i jakoś pomogło...
przeinstalowałem wszystko tak jak było wcześniej, konfig hardware'owy
się zupełnie nie zmienił (no chyba że dołożenie terminatora pasywnego do
skanera jest zmianą konfigu) . Niestety od tamtej pory komputer jest nie do
użytku.... otworzyć trzy okna w exploderze i skutecznie pracować to wogóle
sukces, odpalenie do tego Winampa to już porażka na całego.
Giery działą ok... 3D na voodoo działa ok.
Ma ktoś jakiś pomysł jak temu zaradzić ?
Z góry dzięki za wszelką pomoc
Pozdraviam
Tomek
--
TomeQ^AVD^BRK (Tomasz Głowacki) UIN: *14648504*
tomeq_at_amigascne.org
glowacka_at_bobas.czd.waw.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:00:45 MET DST