Autor: Intercholik (stev_at_yoyo.pl)
Data: Mon 20 Mar 2000 - 15:54:47 MET
Ostatnio sporo sie slyszy o uzaleznieniu w jakie mozna popasc kozystajac
nadmiernie z internetu. Przyznam, ze zaczalem sie nad tym zjawiskiem
zastanawiac i doszedlem do wniosku, ze faktycznie cos w tym moze byc
prawdziwe. Prawda tez jest, ze jest to typowo uzaleznienie psychiczne ktore
mozna wzucic do jednego wora z namietnym graniem ( zreszta wcokolwiek ),
ogladaniem TV czy jakimkolwiek innym hobby ktoremu poswieca sie za duzo
czasu. A jak to jest w moim przypadku? Kozystam z Inetu w pracy po pare
godzin dziennie aczkolwiek staram sie aby niezaniedpac swoich obowiazkow
gdyz jak kazdy wie mogloby sie to zle skonczyc! Dzien oczywiscie zaczynam od
przegladniecia poczty i sporej ilosci grup dyskusyjnych - potem buszuje na
stronach i jezeli tylko mam na to czas ta procedura powtaza sie kilka razy
dziennie! W domu nie mam dostepu ( moze to i dobze) i jak na razie nie
zamiezam miec gdyz sama mysl o wysokosci rachunku za telefon jest dla mnie
przerazajaca. Chociaz powiem szczeze, ze Internet bardzo mnie kusi gdyz
moglbym w domu robic to czego w pracy nie moge np zagrac w UT czy innego
Starcrafta. Czy jestem uzalezniony? No coz chyba jednak juz jestem, a ze sam
sie do tego przyznaje chyba nie jest ze mna tak zle!? Nie wiem czy stan ten
sie nie pogorszy gdy za pare lat sztywne - tanie polaczenie z I-netem stanie
sie faktem. Moze pora zaczac na zapas ogladac TV, czytac, spacerowac, opalac
sie i robic inne zeczy na ktore nie starczy mi wtedy czasu? Oby nie!
chociaz oczywiscie sztywne lacze sni mi sie po nocach). To tyle mialem do
powiedzenia koncze prace i udaje sie do domu na zaslyzony(?) odpoczynek
-- Intercholik __________________________________________________ **** Nawet jezeli jestes sceptyczny mozesz sprobowac! *** **** Co Ci zalezy? - moze zarobisz za nic ;) *** **** http://www.sendmoreinfo.com/id/384729 *** **** Ps. uprasza sie o niebicie!! :) Dzieki ***
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:53:47 MET DST