Re: Grzanie BP6

Autor: Marcin Karbownik (makarbo_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 25 Feb 2000 - 07:49:18 MET


Użytkownik max <max1_at_poczta.fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:38b5d319_at_news.vogel.pl...
> Hi !
>
> Sprzęt: Abit BP6 + 2 x Cel 400 @570 (Core 2.1 V, FSB 95 MHz, PCI 31 MHz).
> Chłodzenie: 2 wiatraki (po 1 na proca) za 13 zł sztuka, obudowa cały czas
> otwarta.
>
> Pod Win95 zero zwisów - chodzi tak już miesiąc po 15 godzin na dobę.
> Przeważnie proc ma temperaturę 42, maksymalnie 47 stopni (drugi nie
pracuje
> i ma 29). Płyta ma około 43 stopni.
>
> Pod NT 4.0 dzieją się cuda. Nie odpalony żaden program - zajętość proca
0%,
> a proce się grzeją jak oszalałe. Po 5 minutach stania osiągają 47-49
stopni.
> Najciekawsza jest jednak płyta. Po paru minutach nicnierobienia ma jakieś
> 52-55 stopni. W konsekwencji po odpaleniu jakiegoś programu, (albo co
gorsza
> dwóch) tylko czekam na samoczynny reset. W BIOSie mam warning ustawiony na
> 60 stopni, więc to nie on resetuje. Temperatury sprawdzałem dodatkowo
> termometrem cyfrowym i zgadzają się ze wskazaniami BIOSu.
>
> Doszedłem do tego, że to stabilizatory napięcia (5 obok siebie) nagrzewają
> się tak mocno, a od nich proce (położone niedaleko). Po zamontowaniu nad
> stabilizatorami wiatraczka wreszcie mam jakieś normalne wskazania pod NT:
43
> stopnie proce i 39 stopni płyta. Wszystko chodzi OK.
>
> Uknułem teorię, że w NTku pobór prądu się podwaja, żeby obsłużyć 2 proce.
> Stabilizatory muszą dawać 2 x więcej prądu i grzeją się, a od nich proce.
> Kurde. Czy to jest możliwe ? Wychodziło by NATO, że Win95 nie pobiera w
> ogóle prądu dla drugiego proca (faktycznie zimny jak trup).
> A może NTek wymusza na płycie jakieś dziwne zachowanie (mniej
> prawdopodobne).
>
> Prosiłbym o wypowiedź w tej kwestii.
>
>

Przy tak mocnym podkreceniu raczej sytuacja sie nie zmieni - podwyzszyles
napiecie a z FSB poszedles prawie do oporu przy tej konfiguracji. Plyty
dwuprocesorowe sa bardzo wrazliwe na krecenie procow (jesli chodzi o
temperature oczywiscie). Jak sam zauwazyles stabilizatory musza kontrolowac
dwa proce. Bez przejscia na fabryczne FSB lub 75 najwyzej sytuacja sie nie
zmieni chyba ze bedziesz dokladal kolejne wiatraki ;)

--
Pozdrowienia
Marcin Karbownik


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:47:01 MET DST