Autor: Jerzy W. Bebak (jbebak_at_trybuna-slaska.com.pl)
Data: Tue 15 Feb 2000 - 03:06:15 MET
mario wrote:
> Buraq napisał(a):
> > Czy to byl pilot czy instrukcja dluga?
> > --
>
> Chyba kolega dotknal naraz obu legendarnych drutow
> i dalszego ciagu juz nie bedzie :((
> +++
> Czesc jego pamieci !
Jednym slowem: nalezy sie wystrzegac firmy Net-costam oraz ich
legendarnie uprzejmych kurierow, gdyz:
a) czlowiekowi po zakupieniu u nich monitora (i zobaczeniu rachunku)
najwyrazniej odbiera mowe oraz paralizuje ich kompletnie, wiec nie moga
dalej stukac w klawisze;
b) monitory kupowane w firmie N. pozbawione sa podstawowych manuali, i
uzytkownik po pierwotnym entuzjazmie przez tydzien zastanawia sie jak to
ciulstwo podpiac;
c) nawet po podpieciu nic na ekranie nie widac, do tego stopnia, ze
pisac na listy dyskusyjne juz sie nie da (jest to bowiem monitor
wyswietlajacy obrazki brajlem, o czym Net-costam nie uprzedalo niestety,
a co przydaje tylko w przypadku ogladania stron XXX;
d) proby wymiany monitora nie powiodly sie, gdyz w dziale obslugi
klienta oraz w supporcie firmy Net-costam pracowali ludzie tego samego
pokroju, co w ich dziale PR, czyli traktujacy wszystkich innych jak
prostych debili, ktorzy np. nie odroznia chamskiego spamu od realnego
maila....
(jb)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:44:01 MET DST