Re: BHP - Trojany, robaki i szczury, fingery i inne bajery...

Autor: Robert Jezierski (robert_at_xion.pl)
Data: Mon 24 Jan 2000 - 08:25:23 MET


Dariusz Slusarski napisał(a):
>
> Po raz pierwszy na grupie pl.comp.dtp zdazylo mi sie zalozyc na czyjes
> wiadomosci filtr.
> PLONK
> Przepraszam.

Nie ma za co.. taki miły dźwięk :-)))

A temat jest jak najbardziej związany z DTP i GRAFIKĄ takoż. Oto DOWÓD:

1. Od dziesięciu lat korzystam z usług naświetlarni we Wrocławiu
2. Nawet jeśli mają Maki - wszystkie przyjmują dane także przez PeCeTa
3. NIE WIDZIAŁEM, powtarzam: NIE WIDZIAŁEM, by te 'wejściowe' pecety
   zawsze i skutecznie były chroniene monitoringiem antywirusowym
4. Jeśli naświetlarnie mają taką ochronę - to dopiero dalej - na serwerze
   takiej czy innej sieci... (może teraz już się poprawiło, po "Czarnobylu")
5. WIDZIAŁEM, powtarzam: WIDZIAŁEM na własne oczy taki komputer w jednym
   ze studiów repro, na którym znalazłem ponad 10.000 kopii Czarnobyla,
   w styczniu 1999 - zanim to draństwo się uaktywniło...
6. Kiedy przerażony postanowiłem gościom pomóc (a sprawdziłem ten ich komputer
   tylko na okoliczność wsadzenia doń jednej mojej dyskietki) to usłyszałem:
   "No przecież mamy Maki" po co się przejmować jakimś wirusem, który nic nie
   robi... Poza tym to niemożliwe, by tego było aż tyle!
7. Czyli NIKT w tej firmie się tym faktem nie przejął !!! Sami czuli się
   bezpieczni i mieli w nosie bezpieczeństwo swoich klientów!!!
8. Mogę śmiało założyć, że te setki padniętych komputerów (słyszałem o setkach
   w samym Wrocławiu a na pewno było ich więcej) i skasowanych BIOS-ów to
   w dużej mierze zasługa także ich IGNORANCJI. (znam nawet przypadek kobiety
   tłumaczki, która straciła przez swą głupotę 2 lata ciężkiej pracy (kobieta
   i backup to nie idzie w parze) - tak ją 'Czernobyl' załatwił...
9. Znam mnóstwo ludzi, którym wstyd do swej ignorancji się przyznać: księży,
   policjantów, posłów, bankierów, managerów, humanistów, prawników, muzyków,
   plastyków i grafików komputerowych, którzy cierpią na permanetną 'kaszanę'
   w swoich komputerach z powodu braku stosownych zabezpieczeń...

Zapytam wprost: (i niech to będzie punkt 10. - pytanie retoryczne)
------------------------------------------------------------------
Znacie bardziej publiczne miejsca tak doskonale nadające się do rozmnażania
wirusów i innych "śmieci z sieci" niż usługowe naświetlarnie ????
------------------------------------------------------------------
A łącząc się z internetem codziennie każdy detepowiec naraża się na ciągłe
automatyczne 'skanowanie' przez domorosłych 'pożal się Boże' hackerów, którzy
szukają w sieci słabych i źle zabezpieczonych kompów. Potem wysyłają różne
rzeczy z Waszych kont dla zamaskowania swego ID... Używają Waszych dysków
do składania na nich różnych "kukułczych jaj"... Czy naprawdę czujecie się
tak zupełnie bezpieczni????? Jeśli tak, to na jakiej podstawie??????
--------------------------------------------------------------------
Oto wyjątek z mojego LOG-u sprzed klikunastu godzin:

      IP: 212.244.255.36
    Node: BLADE
   Group: ALFA
     MAC: 444553540000
     DNS: mod05.gdynia.mtl.pl
    TIME: 200-01-23 16:53:01
  Attack: TCP port probe - failed
Intruder: BLADE
 Summary: Somebody has tried to access your machine and failed.
 Details: This is the most 'common' intrusion detected on the Internet.
          This is so common because hackers do frequent wide-spread scans
          looking for one specific 'exploit'*** they can use to break into
          systems. The typical hacker scans thousands or millions of machines
          in a typical scan. In other words, the hacker isn't targeting you
          *personally*. In particular, this event is generated upon failed
          attempts, so there is *no reason to worry*.

*** - The term "exploit" refers to a well-known bug/hole that hackers can use
      to gain entry into the system.
------------------------------------------------------------------------
I to się działo dokładnie wtedy kiedy zjedżałem z dzieciakami na sankach!
------------------------------------------------------------------------
Jeśli nie wiecie ile jest możliwych wejść do waszych maszyn, to poczytajcie:
http://advice.networkice.com/advice/Exploits/default.htm
------------------------------------------------------------------------
Dlatego i tylko dlatego polecam Wam program "Black Ice" - byście swe
usługi świadczyli klientom w sposób bardziej humanitarny !!!!!!!!!!!
------------------------------------------------------------------------
Wielu z Was - Grafików i DeTePowców zajętych jest sprawami swego fachu
tak dalece, że nigdy nie zajrzycie na grupy dyskusyjne o tematyce bliższej
sprawom bezpieczeństwa - dopóki Was jakiś robal nie ukąsi, Was, albo Waszych
klientów... wtedy jednak może być już cokolwiek za późno...
------------------------------------------------------------------------
Dlaczego to dyskusja o monitorach czy dyskach twardych (a nawet UPS-ach)
może się toczyć w tym miejscu, natomiast MĘSKA ROZMOWA o bepieczeństwie
i higienie pracy w Waszych firmach - to już niby sprawa nie na miejscu ???
------------------------------------------------------------------------

Pozdrawiam Panie Darku i Pana serdecznie!
Niechaj Pana Klienci się czują bezpiecznie!

Czy to nie Pan czasem używa MAC-ów w swojej firmie? Mam Panu pokazać kolekcję
Makowych perełek programistycznych? Znam gościa który ma naprawdę duże zbiory!
Poczuł Pan, że temat jest Panu zupełnie obojętny i obcy? Naprawdę NTG ???
Czy tak się zachowują rasowi MAC-Userzy ???

"Nas to nie dotyczy? Nam to się nie zdarzy?"

Cóż miała znaczyć ta "CHOLERA JASNA" ???

Napisałem to na grupy, które uznałem za warte poinformowania o problemie,
także z powodów wymienionych w punkie 10. !!!!!!

Netykieta mówi: "As a general Rule: don't cross-post unless your message
                 really should be in a several locations."

Ja uważam, że wysłana przeze mnie wiadomość POWINNA się znaleźć właśnie
w tych miejscach, na które ją posłałem, bo w moim odczuciu dotyczy speców
DTP i Grafików bardziej niż bankowców czy policjantów! Fachowcy DTP i Graficy
komputerowi bowiem naprawdę DUŻO pracują na komputerach, zaś bankowcy
i policjanci częściej tylko udają, że pracują!

Pozdrawiam raz jeszcze i nieśmiało pytam: czym Pana uraziłem? Wiedzą?
Manierą poetycką? Uporem w szukaniu i rozwiązywaniu problemów? Tym, że
nie śpię po nocach od 33 lat? Tym, że mój komputer ciągle działa i nijak
się nie poddaje? (śmieszne próby włamów na mój serwer po pierwszych na mnie
atakach za 'niegdysiejszy spam' zbyłem milczeniem, bo niegodne były nawet
miana hackera...). Do miłego usłyszenia...

Robert Jezierski

-- 
°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°
°+˛˛+°+˛˛+° Robert Jezierski   http://www.xion.pl   robert_at_xion.pl +˛+°+˛˛+°
°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+° 
˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+ScitEX, Plugs'n'PrePress+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛
+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+˛˛+°+


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:36:28 MET DST