Użytkownicy Spirit'a - POMOCY (2)

Autor: Łukasz W. (luwa_at_kki.nospam.net.pl)
Data: Fri 14 Jan 2000 - 18:32:14 MET


Witam ponownie!

Pozwolicie Panowie (Bankowy i Wiktor Dzierzecki - YanosiC), że odpowiem na
wasze sugestie w jednym miejscu, a nie osobno.

Chyba faktycznie niejasno się wyraziłem. Chciałem by było jak najkrócej, a
wyszło jak wyszło...

Oczywiście podczas łączenia się przy pomoc NetMeetin'a mikrofon powinien być
podpięty do karty dźwiękowej. I tak też było u mnie. Po uruchomieniu
NetMeeting'a ustawiłem parametry mikrofonu przy pomocy kreatora strojenia
dźwięku. Na koniec dostałem info, że 'ustawienia zostały dostrojone'. I co?
I nie działa, a ściślej działa tak, jak opisałem to wcześniej.

Co zaś tyczy się programu Telefon to ... znów nie chciałem się poprzednio
rozpisywać.
Oczywiście porównując Telefon i FaxTalk Communicator ten drugi jest
zdecydowanie lepszy. Dokładnie chodziło mi o połączenia telefoniczne z
poziomu Microsoft Outlook. Przy próbie łączenia się (mikrofon podpięty do
modemu) modem zachowuje się identycznie jak opisałem to poprzednio dla
programu Telefon. Sądzę, że oba programy korzystają z identycznego
mechanizmu integrującego je z modemem. Wychodząc z takiego założenia
wspomniałem tylko o programie Telefon by nie komplikować sprawy i nie
rozpisywać się .

Co ciekawe dziś sprawdziłem działanie Spirit'a na innym PC (i inna linia -
jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie). Zachowuje się dokładnie tak samo co
świadczy, że chyba wina leży po stronie modemu. Dziś również dowiedziałem
się, że kumpel kupił kilka dni temu identyczny modem (nie skonsultował się
ze mną) i ma bardzo podobne problemy, choć nie identyczne?!?.

A tak przy okazji
czy fakt złej współpracy z w/w programami może być podstawą do reklamacji
lub zwrotu towaru?

Dzięki za dotychczasową pomoc.
Pozdrowienia Łukasz W.
luwa(at)kki.net.pl

P.S. Ten post miał się pojawić 13-01-2000, ale TPSA zrobiła mi figla (i
chyba nie tylko mi skoro udało mi się połączyć już za 3-CIM RAZEM PO
22-GIEJ). Początkowo zbaraniałem :O W pierwszej chwili pomyślałem, że został
przesunięty strajk zapowiadany na luty'2000 ale po sprawdzeniu okazało się
że modemy, chyba tak dla jaj, negocjowały sobie prędkość transmisji w
nieskończoność. Cóż ponegocjować modemowa to rzecz.
Jak nie urok to sra... tfuu jak nie modem to TPSA.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:34:09 MET DST