Odp: Jak _naprawdę_ wyłączyć ATX'a?

Autor: Maciej Więckowski (maciejw_at_poczta.fm)
Data: Sun 09 Jan 2000 - 20:04:21 MET


----- Original Message -----
From: Wojciech Grobel <wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl>
To: Multiple recipients of list PECET <pecet_at_man.lodz.pl>
Sent: Sunday, January 09, 2000 3:04 AM
Subject: Jak _naprawdę_ wyłączyć ATX'a?

> Czy wogule da się _naprawdę_ wyłączyć ATX'a? Żeby nie pobierał nic prądu i
> żeby na płycie nie było żadnego napięcia? Kiedy wyłączę go przez windows,
> albo naciskając przycisk na obudowie, to napięcie jest. Widzę to choćby po
> klawiaturze - diody, które są nieaktywne tak naprawdę zawsze świecą, tylko
> b. słabo. Kiedy wyłączę w wymieniony wyżej sposób komputer, to diody i tak
> świecą tym delikatnym światełkiem. Poza tym, czasami, chociaż to może już
> inna kwestia, piszczy zasilacz (kiedy komp jest niby-wyłączony). Pisk ma
> b. wysoki ton i przeszkadza mimo małego natężenia dźwięku. A więc da się
> ten komputer naprawdę wyłączyć? Bo doszło do tego, że po pseudo-wyłączeniu
> wyciągam kabel zasilający z obudowy. Jeżeli się nie da inaczej, to chyba
> dorobię sobie na nim przełącznik i przymocuję do biurka, bo naprawdę
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dobry pomysl zrob tak

Pozdrowienia
Maciek

> wkurza mnie to, że nie mogę zrobić z komputerem tego co chcę i kiedy chcę.
> A w tym wypadku wydawałoby się, że moje wymagania są tak małe - wyłączyć.
> A co do tego pisku zasilacza, to zapodałem o nim osobny post.
>
> --
> Wojciech Grobel
> wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:33:10 MET DST