Autor: remove (miroo_at_i.am.gov)
Data: Thu 30 Dec 1999 - 22:12:29 MET
Niejaki Lukasz Bromirski (L.Bromirski_at_gazeta.pl) twierdzi:
>
> Miroo, P., "(remove .gov)" wrote:
>
> > > Ludzie którzy próbują robić takie rzeczy, zainstalowali sobie
> > > właśnie linuxa (winlinuxa?) z płytki Entera lub Chipa - z
> > > ciekawości, z potrzeby odmiany, dla szpanu. To nie są ludzie
> > > którzy 'świadomie przesiedli się na system operacyjny'. To są
> > > ludzie którzy chcą popatrzeć na coś innego.
> > Wielu tak zaczyna... Jak bylo z toba?
>
> Zainstalowałem linuxa na służbowym dysku, obok NT'ków, gdy
> przyszedłem do pracy (tej aktualnej). Po przeczytaniu paru
> manów i skonfigurowaniu tego, co mi było potrzebne (a linuxa
> dotykałem pierwszy raz), wiedziałem już co gdzie i jak.
>
> Ale czy ruszy na takim a takim sprzęcie, dowiadywałem się
> przed instalacją systemu.
>
> I jeśli to ma być argument że linux jest do d*.* (tj. że
> nie działają pod nim winmodemy) to po prostu żałość.
Czy ja pisalem cos o d*.*?!?
Chodzi mi o to, ze wiele osob _najpierw_ kupuje sprzet
z "przyklejonymi" don okienkami (po prostu identyfikuja
komputer z systemem oper... tzn chcialem napisac z Windows),
a dopiero pozniej odkrywa ze istnieje cos takiego
jak Linux, zaczyna sie nim bawic i szybko zniecheca bo
"drukarka, myszka, modem, skaner, karta graficzna itd
_nie_dziala_".
Niektorzy rzucaja argumentami: a sprobuj jednoczesnie
drukowac(GDI), skanowac(LPT), nagrywac(ATAPI), buszowac
po sieci (winPCI) itd...
Jest to moim zdaniem glupi argument. Jak ktos ma
hulajnoge to nie bedzie mial klimatyzacji i centralnego
zamka i dobrze o tym wie. Kupujac hulajnoge(czyt. winmodem)
zamiast mercedesa(czyt. modem) swiadomie (lub nie ;) godzi
sie na pewne niedogodnosci pod winda. Natomiast pod
linuksem nie ma nawet mozliwosci uruchomienia urzadzenia.
I to zniecheca.
I wcale nie twierdze, ze to wina linuksa. Moze kiedys
firmy produkujace sprzet zaczna powazniej traktowac L.
Wesolego Nowego Roku
i oby w Wesolym Nowym Roku Expert skonczyl wreszcie
podstawowke i stracil dostep do internetu...
Doszlo do tego, ze jak widze w ksiegarni
"Costam - Ksiega _Experta_" to uciekam z krzykiem.
i oby w Wesolym Nowym Roku grupowicze majacy
papiery na bledy orto odkryli w swoich czytnikach
niusow funkcje "Sprawdzanie pisowni"...
i obyscie w Wesolym Nowym Roku dodzwaniali sie
za pierwszym razem do NUM (Naszego Ukochanego
Monopolisty). W przeddzien Wigilii dodzwonilem
sie mniej wiecej za 800 razem ;)
i oby <...kliknij zeby wpisac zyczenia...>
Zyczy .................... Miroo
-- //|/|| . "The Winner Takes It All" //||/|| / /^ () () To reply remove ".gov" from my e-mail address. /miroo_at_i.am.gov
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:28:48 MET DST