Re: Kfiatek z serwisu komp. - ciag dalszy

Autor: Geralt (geralt_at_2n.pl)
Data: Sun 26 Dec 1999 - 00:45:57 MET


Hejka!

To ja podam inny przyklad hamstwa sprzedawcow, ktory sam dowiadczylem
kiedys...

Cos sie kaszanilo z kompem.
Pomijam dlugosc 'reperacji', ale w pewnym momencie podczas rozmowy przez
telefon, sprzedawca poinformowal mnie ze mam pirackie oprogramowanie i
zebym lepiej uwazal bo w takim sa czesto wirusy i zaczal mi gadac ze tak
nie wolno i tym podobne.

W koncu odebralem sprzet, Windows sie nie uruchamial oczywiscie, ale
spox. Wszedlem do doau i po minusie (czy cos w tym stylu) zwis kompa. Po
ponownym wlaczeniu okazalo sie ze szlak trafil wszysktie dane na kompie.

Przy tym polaczeniu tego telefonu i tego co sie zdarzylo od razu po
przyniesieniu do domu kompa mam powody przypuszczac, ze sami cos mi
wpuscili na kompa...

Pozdrawiam :-)
Geralt



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:27:30 MET DST