Odp: Kfiatek z serwisu komp. - ciag dalszy

Autor: Wigwam (wigwam_at_polbox.com)
Data: Fri 17 Dec 1999 - 12:20:49 MET


Użytkownik Grzegorz Góra <grzegorz_gora_at_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:qcmj5scm12qmqkp733uqqjd4vvq6cprn53_at_4ax.com...
> 16 Dec 1999 23:14:02 +0100, zielinski_at_ckzeto.com.pl (Michal Zielinski)
> został sprowokowany do napisania:
>
> >Jw widzialem plyte, gdzie klient wsadzil procesor 486 obrocony o 90
stopni.
> >Rezultat: stopiony ZIF, upalone nogi w procku. Klient wylecial z tzw
> >"pyskiem" do Zakladu Sieci Energetycznych , ze bylo przepiecie i spalilo
mu
> >komputer. A ci idioci nie sprawdzili plyty tyklo oddali mu pieniadze.
>
> ...skoro facet znalazł łosiowatych sponsorów własnej głupoty, to czemu
> nie...
Refleksyjka: gdyby odmówili i wysłali idotę tam gdzie jest jego miejsce to
mielibyśmy może teraz dyskusję o chamstwie i niekompetencji ZSE. Tak
naprawdę jako klientów satysfakcjonuje nas wymiana sprzętu na sprawny (a
jeszcze lepiej nowszy ;-))) a jako serwisantów spławienie klienta najlepiej
nie wymieniając sprzętu. Najlepsze kfiatki powstają kiedy lamer kupi
komputer, lamer mu go poskłada, a potem serwisuje :-))))))
Pozdrowienia
Wigwam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:24:54 MET DST