Re: Kfiatek z serwisu komp. - ciag dalszy

Autor: marcolphus (markolf_at_kompit.com.pl)
Data: Wed 15 Dec 1999 - 22:12:13 MET


Ta historie znam z drugiej reki, wiec moga byc jakies przestrzaly, ale:
W sumie stwierdzili tez, ze Norton Utilities 2000 (wersja demo), ktorego
zainstalowalem spowodowala uszkodzenie komputera. Potestowali i
stwierdzili, ze jest ok, po czym znajomy przywiozl go do domu, a tu
niespodziewanka - komputer w ogole nie wstaje (u nich podobno dzialal).
Prawdopodobnie plyta glowna... Tak to bywa z serwisami (zainteresowanym
moge podac jaka to firma, ale nie wiem, czy moge tak oficjalnie na
liscie)

-- 
=== did you already eat your hamster today? ===
====== http://members.tripod.com/markolf ======


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:24:41 MET DST