Odp: Niesmiertelne pytanie o wiatraczek...

Autor: Wigwam (wigwam_at_polbox.com)
Data: Wed 15 Dec 1999 - 19:17:39 MET


Użytkownik tOri <aoi_pl_at_yahoo.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:01bf4700
> Lozyskowane a nie na panewkach. Z lozyskiem szumia troche glosniej
> ale nie wyja.
Niestety, mój egzemplarz obalił tą teorię. Fabryczny wiartak Sony od
boxowanego Celka 300A po trzech miesiącach pracy drganiami mało mi nie
wyrwał procesora ze slotu :-((( Smarowanie łożysk ślizgowych pomaga na parę
miesięcy
> > Jeśli ci to bardzo
> > przeszkadza to wlutuj szeregowo rezystor 30-50 Ohm. Będzie się wolniej
> > kręcił a tym samym wolniej zużywał i mniej hałasował.
> To nie jest zbyt dobre rozwiazanie. A co z chlodzeniem ?
Mam Celka 300_at_374. Działa też na 450 z takim właśnie spowolnionym
wentylatorem. Zapewne zależy to od egzemplarza, ale to już każdy musi
sprawdzić na własną rękę.
> Najlepiej zdjac radiator z procka,
> odkrecic wentylator, zerwac nalepke zakrywajaca zawleczke, na oske puscic
> ze dwie krople oleju do panewek, odpalic na chwile kompa aby nasmarowalo
> tulejke, zakleic zawleczke i masz problem na kolejne pol roku z glowy.
Osobiście rozbieram wiatrak nieco bardziej i czyszczę dokładnie wszystkie
elementy przed nasmarowaniem. Ale to już kwestia gustu.
Pozdrowienia
Wigwam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:24:40 MET DST