Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Mon 13 Dec 1999 - 02:06:01 MET
Dzionka Sun, 12 Dec 1999 13:16:36 GMT, "Nightmare"
<za29170_at_capella.ae.poznan.pl> wybroadcastowal(a):
>> Tasme skracam tylko do czesci ktora normalnie idzie miedzy dyskami tzn. do
>> okolo 20 centymetrow. Powoduje to znaczne skrocenie drogi dla danych,
>> brak odbic od koncow tasmy. Wady: tylko jeden dysk na tasmie, dobre raczej
>> tylko dla plyt atx - tak aby tasma starczyla do dysku. Zalety: tani sigejt
>> ktory niezabardzo dzialal z 75/2 MHz PCI, chodzi super na 83/2 MHz PCI +
>> udma 33, od okolo roku.
>
>Wow! Swietna metoda! Tylko jedno ale - chyba nie da sie tego zrobic domowymi
>metodami bez specjalnych narzedzi?
>Nightmare
>
ROTFL!
Upieprzasz tasme ostrym nozem przy samej wtyczce (dziala jak gilotyna
:-))), poprawiesz, i jak jestes paranoikiem to pod lupa sprawdzasz,
czy sie gdzies zyly nie zwieraja. Ja w ten sposob od niepamietnych
czasow skracam wiecznie za dlugie tasmy do flopow... :-))
Pozdrawiam,
Mordazy von BinHex.
Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...
mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl.
ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.
-- WWW + e-mail + PERL + PHP - 320zl/rok - http://rubikon.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:24:16 MET DST