Odp: Jaki notebook kupic

Autor: Wezyr (yank_at_promail.pl)
Data: Sun 12 Dec 1999 - 23:11:47 MET


Użytkownik Lukasz Rewerenda
<ognacy_at_zeus.polsl.gliwice.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych
napisał:slrn82h7s9.3vvo86n.ognacy_at_ognacy.localdoma
in...
> On Tue, 09 Nov 1999 21:47:29 GMT, Andrzej SA
<andrze96_at_polbox.com> wrote:
> >Witam!
> >Potrzebuję w najbliższym czasie kupić notebook
w kwocie do 8500zł.
> >Chciałbym, aby był trwały, posiadał modem;
ekran 13"; HDD 6,4 GB;
> >64 RAM; proc ? i rachunek. Będą na nim arkusze
kalk. i bazy danych. Czy
> >ktoś mógłby doradzić jaki model wybrać i na co
zwrócić uwagę przy
> >zakupie ?
>
> Polecałbym California Accessy, Toshiby i HP.
(Cen niestety aktulnych
> nie znam). Z procesorem taktowanym jak
_najniżej_ (mniejsza emisja
> ciepła[*], przeważnie, w zastosowaniach
biurowych różnicy brak, a do gier
> się notebooki i tak nie nadają, przynajmniej z
wyświetlaczami w tej
> klasie cenowej).
>

Ja polecam noteboki Compaq i Dell. Zdecydowanie
unikaj natomiast modeli
California Access jezeli szanujesz swoje nerwy i
pieniadze. Zwroc uwage na model
Compaq Armada 1500C lub 1700/1750. Za 8500 kupisz
juz dobry sprzet z wyswietlaczem 13"
prockiem P II 300 lub Celeronem 400. Unikaj raczej
prockow Amd w notebookach - maja nizsza wydajnosc
od intela i zra wiecej energii. Jezeli chodzi o te
gry to wiekszosc chodzi calkiem dobrze i nic nie
stoi na przeszkodzie zeby sobie pograc od czasu do
czasu.

> Nie do zaniedbania jest też kwestia rodzaju
urządzenia wskazującego.
> Głaskadełka mają swoje zalety, mnie jednak
osobiście to w ogóle
> nie odpowiada i przyzwyczaić się nie mogę. Do
trackbali i owszem.
> Oczywiście cudów nie ma -- notebooki są
niewygodne, nieprzyjemne,
> męczące i do tego drogie, hihi.

Kwestia gustu - ja natomiast nie wyobrazam sobie
pracy na notebooku bez
touchpada (glaskadelka). Cuda sie zdazaja - moj
notebook jest wygodny, bardzo przyjemny
i nie meczacy. Kwestia ceny to inna sprawa.

> Cuda w rodzaju DVD, zaawansowanych kart
graficznych, czy nawet kart
> muzycznych proponuję sobie darować. Karta
muzyzna wprawdzie umila
> czas, ale żre energię.

Nie przesadzaj az tak z ta energooszczednoscia. Ja
nie wyobrazam sobie zeby w notebooku za 8500
nie bylo karty dzwiekowej! Zawsze przeciez mozesz
ja wylaczyc w biosie gdy jej nie potrzebujesz i
wtedy nie zre wcale pradu! Dobra karta graf. jest
wazna gdy zamierzasz korzystac z zewnetrznego
monitora, poza tym najnowsze karty maja
wspomaganie wyswietlania filmow dvd np. Ati Rage
Pro II.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:24:14 MET DST