Autor: gwozdziu (gwozdziu_at_go2.pl)
Data: Tue 07 Dec 1999 - 22:14:55 MET
Użytkownik Bartek Nagorny <bnagorny_at_kk.kalisz.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:q3ln4s436j0f011uit59inqnkedru5v2fi_at_4ax.com...
> Pewnego dnia, "Marek Z" <mzural_at_polbox.com> na pl.comp.pecet napisał(a):
>
> >parametrach a później na jednym namalują 266 a na innym 450.
> >Dzięki temu możemy bawić się w podkręcanie.
>
> Tak jest w istocie, ale z niektorymi partiami. I nie z takim rozrzutem -
> 266<>450.
>
Cala sprawa przypomina te z 486 DX iSX
DX to byly pelnowartosciowe modele w pelni poprawnie skonstruowane
ale zdarzaly sie tez (i to dosc czesto) buraki w koprocesorach,
wiec uszkodzone procesory sprzedawano pod nazwa SX
ktore byly tansza alternatywa dla DXow.
Wiec jak widac nawet na szmelcu mozna robic kase.. :))
> Tak jest w istocie, ale z niektorymi partiami. I nie z takim rozrzutem -
> 266<>450.
>
Taa.. to tak jak kiedys bylo z maluchami..
najlepiej kupowac bylo modele robione w srode
bo w pn. i wt. szanowni pracownicy leczyli kaca
a w czw. i pt. juz mysleli o weekendowej popijawie :))
P.S. jesli znowu gdzies sie myle to poprawcie..
Pozdrawiam
gwozdziu_at_go2.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:23:19 MET DST