Vetch <brak@e.mail.a> pisze:
[chamstwo wycięte]
>> U kumpla na A1200 było może z 15% szybciej niż na A600 a to
>> i tak za mało aby konkurować z 486-66 a co dopiero 100Mhz.
>> Najlepszym dowodem jest DOOM na PC i GLOOM (chyba tak to się zwało)
>> na Amige. Domm chodzi cacy juz na 486-66 a Gloom choć wygląda gorzej
>> od stareńkiego Dooma to jąka się nawet na A1200.
> TY FRAJERZE, to chyba wcale pojęcia nie masz o kompach !
Może jakieś rzeczowe argumenty a nie bluzgi?
> Zacznijmy od tego, że A600 ma procesor 32-bitowy, M68k taktowany zegarem
> 8Mhz,
> a A1200 M68020, @ 14Mhz. Teraz się pytam, jak możesz porównywać ten sprzęt
> do PC 486 z zegarem 66 lub DX4 z zegarem 100Mhz ?
W czasach, gdy kolega kupił świeżutką amigę 1200 z HDD i jakimś dopalaczem
ja miałem 386DX 40 z koprocem i kartą SVGA 512kB i UFO u mnie biegało
szybciej... porównujemy komputery, które ukazały się mniej więcej w tym
samym czasie i były w podobnej cenie (mniej więcej oczywiście).
> Jak się odzywasz, to zastanów się 5 razy !
Powtarzam... trochę kultury...
> Może porównaj sobie wydajność Amigi 1200 wyposażonej w kartę z procesorem
> PowerPC z zegarem 750 Mhz do PC 486/66 ? Przecież to tylko Amiga...
A przepraszam, możesz podać, w jakich programach można to testować?
Bo AFAIK programy na Amigę wykorzystujące PPC można policzyć na palcach.
> W tym czasie, kiedy wyszła A500 z 512kb RAM, grafiką 32-4096 kolorów i
> systemem operacyjnym GUI, lepszym od MacOS, to wtedy właśnie 'rządził' PC AT
> 286, 256kbram i wspaniałą grafiką Hercules z dwoma kolorami :) (1986 rok).
> I co,może mi powiesz, że pc był wtedy lepszy ?
Nie był... pewnie, że amiga wtedy była lepsza... ale teraz za pieniądze,
które wydałbym na Amigę + dopalacz PPC kupiłbym sobie porządnego PC
i nie miałbym problemów z oprogramowaniem do niego. I nie myślę w tej chwili
o Windows... do pracy z niego nie korzystam...
> Amiga padła, bo namnożyło się mnóstwo skurwysyńskich biznesmenów, co na
> popularności amigi, chcieli zarobić kupę kasy, bez inwestowania i rozbudowy
> architektury.
Ja kilka miesięcy temu kupiłem Amigę... 1200 2+8MB RAM, HDD 540MB, zasilacz
przerobiony z PC, wyjście IDE na CD-ROM, kilka płytek z oprogramowaniem
(głównie archiwa Aminetu) i korzystam z niego... jako terminala dla linuxa.
Do tego nadaje się znakomicie. No i cena... 300zł.
> Siema
PS. Zapraszam na priva, jeśli chcesz podyskutować... tylko proszę,
nie wysyłaj mi archiwum aminetu (jak będę czegoś potrzebował,
to sam znajdę). Liczę na rzeczową dyskusję a nie obrzucanie się
błotem.
Pozdrawiam
-- Tomasz Stafiński jenot@mi5.org.uk UIN: 48671031Received on Thu Oct 14 09:30:09 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:34 MET