Odp: Napelnianie Lexmark 3200

Autor: Paweł Dymkowski <dymkowski_at_hot.pl>
Data: Mon 11 Oct 1999 - 07:55:24 MET DST
Message-ID: <gZeM3.27645$F5.436666@news.tpnet.pl>

Użytkownik Miron <miron@dcc.pl> w wiadomoœci do grup dyskusyjnych
napisał:3800665d@news.vogel.pl...
> Czeœć
> Sporo się tu pisało o napełnianiu kartridży do HP. Ja natomiast mam
pytanie
> czy któryœ z grupowiczów próbował samodzielnie napełniać pojemniki do
> Lexmarka 3200, a jeœli tak, to jakim atramentem (tuszem)?. Ja oddałem do
> napełnienia czarny zasobnik i niestety przysycha po jednym dniu
> nieużytkowania, (muszę mu namaczać dysze:( )
Musialo Cie nie byc jakies 2 miechy temu bo temat zaistnial wtedy ze 3 razy.
Glowice z atramentem zarowno czarne jak i kolorowe w Lexmarkach napelnia sie
znacznie latwiej niz np. HP. Powodem jest to, ze w srodku jest po prostu
tampon z gabki i nic z powrotem nie wycieka. A wiec robisz otworek od gory i
odpowiednio dluga igla, powoli wstrzykujesz atrament. Najlepiej to wychodzi
przy uzyciu gotowych zestawow dla L3200 firmy InkTec (Korea). Atrament
czarny jest moim zdaniem nawet lepszy od oryginalu (szybciej zasycha). Z
zasychaniem dysz nie ma zadnych problemow. Zestawy InkTec czarne maja dwie
porcje do dwoch napelnien za ok.50zl a kolorowe chyba na 4 czy 5 napelnien
za tyle samo kasy. Mnie udalo sie napelnic 5krotnie jeden zasobnik bez
zauwazalngo pogorszenia jakosci druku. Najwazniejsze zeby napelniac zanim
atrament sie skonczy to znaczy zaraz po komunikacie glosowym lub obserwujac
poziom na ekranie gdy dochodzi do dna zasobnika.
Pawel
Received on Mon Oct 11 07:59:55 1999

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:24 MET