Użytkownik C97 <cezar97@ulgo.koti.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Adam wyslal/a na grupe pl.comp.pecet taka oto wiadomosc...
>
> > Kiedys tak z czystej ciekawosci sprobowalem dekodowania Canal+ i uwazam,
ze
> > szkoda czasu, nerwow i oczu. W porownaniu z obrazem z dekodera Cyfry, to
> > wlasciwie nie ma czego porownywac;-) Oczywiscie cos widac i da sie to
nawet
> > ogladac, ale jakosc jest niezadowaljaca.
>
> kwasisz, gadasz glupoty i wogole ... :)
To chyba nie widziales obrazu C+ z fabrycznego dekodera.
> po pierwsze waznejest to czym dekodujesz.
Dekoduje programem dedykowanym karcie Elsa Victory Erazor, czyli MarDec. Do
dekodowania dzwieku puszczalem Perfect Audio.
> po drugie jest wazny sygnal z kablowki.
Nie trafiony. Sygnal pobieralem z tunera sat.
> po trzecie i ostatnie to licza sie hertze twojego pc.
Pentium II 350
Nadal uwazam, ze lepszy obraz i dzwiek daje dekoder Cyfry+. Oczywiscie ma te
wade, ze trzeba placic abonament:-) Dla mnie dekodowanie C+ na komputerze
mozna traktowac tylko w kategoriach zabawowych, tym bardziej, ze dzwiek jest
troche opozniony w stosunku do obrazu. Inna sprawa, ze mam Cyfre+ wiec po co
wywazac otwarte drzwi.
Pozdrawiam
Adam
Received on Sun Oct 10 06:59:48 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:22 MET