On Mon, 4 Oct 1999, AudioTechnica wrote:
> Oooo nieee..... NIGDY !!
>
> Naprawilem juz wiele mankamentow windy,
> ktore wiekszosc grupowiczow po postawieniu
> pytania uznala za nienaprawialne. Wiec mysle
> ze po pewnym czasie dojde i do przyczyny
> debilizmu mojego tunera.
>
> Poza tym nie mam czasu na total reinstall,
> zbyt duzo softu i ustawiania wszystkiego od
> poczatku.
>
> --
i bardzo dobre podejscie.
Ciagle widze posty, w ktorych ludzie nie tylko radza przeinstalowac wine,
ale i formatowac twardy. Po jaka cholere.W dodatku jak ktos cos ma jeszcze
na c:.
Pewnie doznaja swojego rodzaju OCZYSZCZENIA wlasnej psychiki, jak
oczyszcza twardy :)))
Przeciez wystarczy wyciac
katalogi winows i program files, no i instalka, albo kopiowanie z archiwum
z zainstalownana winda ( z tym sa troche prolemy ze wzgledu na dlugie
nazwy. ale robi sie to w dwoch krokach. 1 - tylko winy. 2 - program files
i winy - ale juz po odpaleniu samych winow - zey dlugie nazwy byly dobre.
Skompresowana winda zjamuje tylko 50kilka megsow. A zaoszczedza sie kupe
czasu.
ZLOM
Received on Tue Oct 5 11:15:15 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:10 MET