Witam.
Mam taki klopot- po wymianie mojego starego Seagate'a (ktory nota bene
sprawowal sie idealnie) na Qantuma zaczely sie dziac dziwne rzeczy...
Poczowszy od klopotow z instalacja win (w koncu jednak sie udala) po
hece z gubieniem plikow podczas kopiowania. Dodam, ze badsectorow nie
znajduje zadnych, NDD nie wykazuje zadnych bledow. Reszta konfiguracji
to; Asus P2BF Celer 366 (nie podkrecany) 128 MBRAMu, cd-rom samsunga
Bzyk
Received on Sun Oct 3 13:59:32 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:04 MET