Re: wybuch w CD-ROM'ie (nie zart)

Autor: Andrzej Popowski (popej_at_priv1.onet.pl)
Data: Wed 29 Sep 1999 - 15:56:48 MET DST


Wed, 29 Sep 1999 06:11:54 GMT, "Qcol" <qcol_at_home.pl> piszesz:

>slyszal ktos kiedys zeby CD-ROM mogl wyleciec w powietrze? :))
>wczoraj znajomy mial takie zdarzonko, ze podczas pracy z komputerem
>cos z hukiem wywalilo mu scianke od szuflady CD. (huk byl podobno niemaly).
>Prawie nowy CD ROM LG 48x. Pojechalem do niego i faktycznie z srodka
>wysypalismy plyte CD
>ktora rozleciala sie w proszek. Z ukladow w srodku tez duzo nie zostalo.
>(wyleciala soczewka od lasera, w silniczku cos chrupie)
>Brzmi to wszystko troche dziwnie -- ale zdarzylo sie naprawde!!!
>Co moglo byc przyczyna? W srodku byla (niby) jakas oryginalna plyta z gra...

Przyczyna jest debilna polityka marketingowa producentow CD-ROMow.
Istotna jest dla nich wylacznie liczba ile razy szybciej sie kreci CD.

Zupelnie nie liczy sie to, ze wydajnosc juz prawie nie wzrasta, a
wartosci uzytkowa napedu spada, bo halasuje i nie jest w stanie
pracowac w sposob ciagly.

Byc moze fizyczna odpornosc plytki na rozerwanie postawi jakas bariere
dla bezsensownego nabijania obrotow, ale nie spodziewam sie
przyzwoitych napedow w najblizszym czasie. Trzeba dbac o swoje 24x czy
32x, bo juz wiecej takich sie nie kupi, a przeciez juz te 24x bywaly
dosc uciazliwe w uzytkowaniu.

Pozdrowienia,

Andrzej Popowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:03:51 MET DST