Re: Aster i router

Autor: /\\/\\ (ab171954_at_zodiac.mimuw.edu.pl)
Data: Mon 27 Sep 1999 - 10:19:01 MET DST


On Fri, 24 Sep 1999, Wojciech Giersz wrote:

> > > informacji, czy to pojdzie, lub przetestowac samemu. A co do np. talka,
> > > czy X-ow, to zawsze masz przeciez serwer unixowy z oficjalnym IP - przy
> > > odrobinie szczescia da sie to zalatwic.
> > jak ?
>
> Startujesz wlasnie z niego z serwisami, ktore nie chca lazic przez
> maskarade. Zazwyczaj pomaga.

wlasnie sobie wreszcie poczytalem i dowiedzialem sie, ze AC tez ma
maskarade !:)
czyli nie jestes widziany z zewnatrz, tylko masz lokalnie IP.
A gierki sieciowe dzialaja (przynajmniej q2 - sprawdzalem u kumpla), mimo
tych manipulacji z portami.
O ile wiem to q2 odbiera na jakims porcie, mozna to chyba nawet ustawic.
Czy nie bedzie konfliktu miedzy tym portem, ktory dal router i tym od q2 ?

>
> > no tak, ale jak pakiet idze do mojego LANu, to musi zawierac info o tym do
> > kogo idzie. A jak zawiera to moga sprawdzic. :)
> > A wlasnie - skoro idzie na ten sam IP, to skad router wie do kogo ten
> > pakiet.
>
> Numery portow - kazdy z kompow podpietych pod maskarade jest
> reprezentowany na zewnatrz tylko jako port -tzn. wysylasz z niego pakiet
> do routerka (tego linuxowego), routerek zamienia adres nadawcy na swoj,
> zmienia numer portu nadawcy i wypuszcza pakiet dalej. Natomiast pakiety
> przychodzace sa analizowane podobnie i na podstawie portu docelowego jest
> wstawiany odpowiedni adres za maskarada. To mniej wiecej tak dziala :)
>
czaje.

ZLOM



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:03:29 MET DST