Odp: Pierdzacy zasilacz c.d.

Autor: Przemek Piotrowicz (stvoor_at_plearn.edu.pl)
Data: Sun 19 Sep 1999 - 22:49:35 MET DST


Użytkownik Robert K <karnrob_at_polnet.cc> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Te duże kondensatory to filtracja z mostka graetza i są one połączone
> szeregowo.
> Zasilacz ma opcję 110V/220V i dlatego są takie a nie inne.
> Nigdy nie zdarzyło mi się aby w zasilaczu do PC-ta te elektrolity były
> uszkodzone.
> Powinieneś skupić się ewentualnie na tych malutkich 1uF/63V i ewentualnie
> jeszcze po wtórnej stronie filtracja dla scalaka TL494.
> Oczywiście w tym nie ma 100% reguły, ale trzeba troszkę pomyśleć i
> pomierzyć.
> Jeszcze jedno: te "pierdzenie" to przypadkiem nie od wentylatora?

No właśnie!
Ja od kilu dni włączam komputer (ATX) i pierdzi aż wszystko sie trzesie.
dotykam zasilacza i stwierdzam, ze to on. Nawet rozkrecilem obudowe, zeby
sprawdzic czy wentylator od procesora działa- działał.

Pukałem i po jakims czasie przechodzilo. Ale po ponownym spojrzeniu
stwierdzam, ze
to wentylator. A ma on dopiero 3 miesiace... Jak juz zacznie chodzic po
puknieciu bez
pierdzenia, to jest tak do konca. Czy oznacza to jego rychly koniec i musze
go wymienic?

--
Przemek Piotrowicz
stvoor_at_plearn.edu.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:01:36 MET DST