Pad twardziela czy zwykly blad uzytkownika?!!

Autor: Dracula (xander1_at_box43.gnet.pl)
Data: Sat 18 Sep 1999 - 23:50:31 MET DST


Witam,

mam nadzieje ze zainteresujecie sie tym moim dzisiejszym wypadkiem......
Sprawa dotyczy dysku twardego wiec jest to pecet jak najbardziej....

Kupilem sobie nowy dysk (IBM/7200 polecam!), wiec chcac wykorzystywac stary
do przenoszenia danych itp, wlozylem go w kieszen....Zapomniawszy jednak
ustawic odpowiednio zworki(primary/slave), postanowilem go wyjac i dokonac
tego. kieszen jest zuplnie nowiutka wiec dysk chcial sie z niej
wysunac..zatem delikatnie puknalem kieszenia o dlon i dysk "wyjechal".
Zminilem zworki jak nalezy i wkladam dysk spowrotem. I tu niespodzianka HDD
nie jest widiany przez win'a, zatem hopla do biosu, patrze a tam wszystko
OK. Odpalam zatem system z dyskietki i FDISk'iem sprawdzam co tam na twardym
slychac. A tam NIC. Komunikat oficjalny: Brak partycji!!!
Problem nie jest w tej chwili w dzialniu sprzetu bo chodi elegancko na nowym
HDD, ale na stary(nie zdazylem pozgrywac), mam wszystkie dane!! Wiadomosci
od was rowniez...i wiele wile innych rzeczy ktor sa mi b. potrzebne...jeeli
nie niezbedne!
Co robic? Czy rzeczywiscie dysk utracil partycje, jak to mozliwe?
jezeli tak sie stalo, to czy ktos zna sposob odzysknia danych....

Czekam na pomoc i pozdrawiam cala grupe....
A.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:01:25 MET DST