Re: Abit vs. Asus

Autor: Jop (rot_at_priv6.onet.pl)
Data: Wed 15 Sep 1999 - 16:56:30 MET DST


----- Original Message -----
From: Wojciech Giersz <chektor_at_polsl.gliwice.pl>
Newsgroups: pl.comp.pecet
Sent: Wednesday, September 15, 1999 3:26 PM
Subject: Re: Abit vs. Asus

> Bardzo przepraszam ale niektórzy wymagają od kobiety czegoś więcej niż
> bycia kurą domową. To coś nazywa się inteligencją i poczuciem humoru.

>Dokladnie, tego od pani McBeal nie sposob wymagac. Chyba, ze obejrzalem
>nie te 2 odcinki, ktore nalezaloby.

Nie ma takich, proszę księdza.

> Rozumiem że kolegę interesuje model kobiety przedstawiany w radiu ma ryja?

>Interesuje mnie kobieta _normalna_. Ani dewotka, ani zidiociala
">kobieta nowoczesna" jak Ally, ani dresiara itp. Slowem NORMALNA. Zbyt
>duzo wymagam?

słowem - kura domowa(nie martw się patrząć na wyniki oglądalności
złotopolskich takich jeszczee nie brakuje)
WOW - "kobieta nowoczesna" - no może na tym zadupiu jest ona nowoczesna
Ja miałem przyjemność być przez 3 tyg w stanach - i wiesz co zamierzam tam
po studiach pojechać na stałe.
Tam nie ma nic niezwykłego w tym że kobieta podrywa cię na ulicy, czy też
drużyny mieszane grają w kosza,
ludzie nie mają zahamowań żeby zupełnie ciebie nieznając pogadać np. na
przystanku autobusowym...
no i cóż - polska to teraz dla mnie zadupie.

> Przeszkadza ci że ma przewidzenia? ja nie mam nic przeciwko

>Skad, pod warunkiem, ze nie zechce jej sie wrozyc z reki i straszyc mnie
>czarnym kotem, czy analizowac moje sny :)

Nie ma to jak odpowiedz na temat :)

> Przeszkadza ci że zabawiała się z manekinem czy z facetem dlatego że ma
duży
> interes ? Mi nie.

>Skadze znowu - wiele kobiet tak robi, niektore nawet zarabiaja :>
Wiesz co?
wybacz ale porównywanie "kobiet wyzwolonych"(dla niektórych to stwierdzenie
to archaizm(w tym dla mnie)) do dziwek(taak powiedzmy to słowo) to obraza -
więc odpowiem ci jak odpowiedziałaby feministka:
"czy walenie konia pozwala mi ciebie nazywać męską dziwką?" :)))))

>Probujesz mnie obrazic? Wobec tego dla Ciebie idealne byloby ZOO.
Panie treser wybaczy, ale nie muszę tego robić.
Ja rozumiem że każdy kto się z szefem nie zgadza wędruje do zoo ale pewne
normy w polsce obwią... A co mi tam:
Księża na księżyc!! :))))))))
ehh gdy ciebie posłuchać to przestaje się dziwić radykalnym feminiską(te
umiarkowane to popieram)

p.s. Aż dziw bierze co z miłości do bliźniego wyniknąć może.....

> Pozdrowienia, Jop

>Chektor
.>Wojciech.Giersz..(Y2K Ready)

Jaaaaa nie dykutowałby z tobą gdybyś nie był gotowy:))))))

.......................Voice.+48-(0)32-2312060..
....chektor_at_zeus.polsl.gliwice.pl....chektor@malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl
...Murphy's Law is recursive. Washing your car to make it rain doesn't
work..



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:00:00 MET DST