Autor: YODAcki (jacek_at_bibltor.torun.pl)
Data: Tue 14 Sep 1999 - 10:23:29 MET DST
-- YODAcki UIN #48112014 Użytkownik Guhru <guhru_at_bbs.chip.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:37ddfb47_at_news.vogel.pl... > > Ja mialem z ta karta serie przykrych doswiadczen :-( Na szczescie > > zepsula sie dosyc szybko :-))) i wymienilem ja na ESS1868, ktora mam > > do dzis i nie narzekam. > > To w sumie ciekawe. Ja tez przesiadlem sie na ESS1868 :) po tym jak Mozart > zaczal sprawiac problemy, ale wlozylem go jakis czas potem do kompa kuzynki > i tam bez zadnych problemów. Na ESS1868 narzekam - jakosc dzwieku jest o > wiele gorsza niz w poczciwym Mozarcie. Sprawdz czy Twój Mozart nie zadziala > u jakiejs kuzynki :) > > Witam szanownych kolegów w klubie Mozarta. Ja równiez mialem Mozarta i przesiadlem sie na ESS 1868. Z Mozartem mialem kupe problemów. Począwszy od fatalnego dzwięku w grach do zawieszania kompa np. przy zrzucaniu audio na HD. NIE POLECAM osobiście tej karty. Badziewie jak cholera. Z ESS 1868 tez były problemy. ale w porównaniu z Mozartem była po prostu złota. A co do driverów do Mozarta. Nie mam pojecia skąd je wziąć. Swego czasu próbowalem je znalezc na inecie, ale bez powodzenia. Mialem tylko drivery zalączone do karty.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:59:45 MET DST