Re: Problem z zaschnietym nabojem

Autor: AdamS (cieprog_at_tpnet.pl)
Data: Wed 08 Sep 1999 - 12:58:53 MET DST


Nazir napisał(a) w wiadomoœci: <37D60334.8BE136E3_at_parasoft.com.pl>...
>Kupielem sobie gdzies w tamtym roku drukarke Lexmark 3200. Jestem z niej
>zadowolony ale mam maly problem. W pewnym momencie coraz gozej zaczal
>byc drukowany kolor magenta. Drukowal co druga linie, co trzecia.
>Najpierw myslalem (zreszta slusznie) ze to zaschniete dysze. Ale zabawa
>z wilgotna szmatka (patrz instrukcja) nic nie pomogla. Po pewnym czasie
>wogole przestal byc drukowany ten kolor. Pomyslalem ze moze skonczyl sie
>po prostu atrament. Dalem sobie spokoj na ponad dwa miesiace (czesciej
>drukuje czarnym). No i teraz clu programu. Kupilem sobie atrament do
>napelniania nabojow (InkJet). Problem w tym, ze po napelnieniu nadal nie
>ma magenty. Pytanie wiec jest takie: czy ktos zna niezawodny sposob na
>odetkanie dysz????? Problem moze byc w tym, ze minelo juz troche czasu.
>Ratujcie!!!! Nowy naboj to wydatek ponad 160zl.

Ja mam niestety HP ale u mnie w podobnej sytuacji pomoglo zanuzenie dolnej
czesc cartriga (glowicy) we wrzatku (na chwilke).

AdamS



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:59:00 MET DST