Re: Odp: Rozwal Twardziela

Autor: (zednews_at_box43.gnet.pl)
Data: Sat 17 Jul 1999 - 15:44:15 MET DST


Hej!

Janusz <intermar_at_kki.net.pl> w artykule
news:7mo9sj$6bk$1_at_gemini.webcorp.com.pl pisze...

> Ja mam dwa wypróbowane w wielu urządzeniach ( w tym w magnetofonie i
> telewizorze na gwarancji).
> 1. Bierzesz dysk i podłączasz do niego taśmę EIDE. Do wolnego końca taśmy
w
> dwa dowolne piny wkładacz krótki kawałki przewodu tak by wystawały.
bierzesz
> kondensator z kabelkami o pojemności ok 0.1 do 1 mikrofarad / 630 V nie
> mniej!!. Ładujesz kondensator z gniazdka sieciowego 220V, następnie
> rozładowujesz go na tych dwóch przewodach z twardziela które
wyprowadziłeś.
> Efekty wyładowania będą widoczne jedynie na przewodach, a nie na
elektronice
> twardziela, o to chodzi, a prąd wyładowania jest na tyle duży, że rozwali
> prawie każdą elektronikę. Udało mi się tak załatwić nowego Złomtrixa
> Phantoma gdy dowiedziałem się co to za g......... i po dopłacie dostałem
> ASMAXa z którego jestem zadowolony.
>
> 2. Bierzesz dowolną lampkę nocną z wyłącznikiem na kablu. Rozkręcasz
> wyłącznik, odłączasz go i do tych kabelków dołaczasz dwa przewody, które
> łączysz z taśmą od HDD. Włączasz do sieci i ...masz elektronikę padniętą
> totalnie. Śladu nie masz bo prąd ogranicza wtedy szeregowo włączona
żarówka
> do wartosci nie niszczącej połączeń, ale zabójczej dla układów VLSI. Mi
> wymieniali po licznych naprawach 3 razy magnetofon, aż w końcu zwrócili
> kasę.

Podsumuję to krótko: kawał z Ciebie chuja. <sorki ludzie>
To co robisz, to zwykłe oszustwo. Niszczysz nowe, w pełni sprawne
urządzenia tylko dlatego, że się gówno znasz i kupujesz co Ci się
pod rękę nawinie.
Zrozum - konsekwencje swojego postępowania należy ponosić
samemu, a nie oszukiwać innych.

--
Pozdrawiam
<ZED>
_______________________________________
Pisze z ogonkami, bo stawalem sie analfabeta ;-)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:46:47 MET DST