Re: Brutalna naprawa dysku SCSI

Autor: Raku (mraczkow_at_altkom.krakow.pl)
Data: Thu 08 Jul 1999 - 10:33:44 MET DST


HrMT <HrMT_at_ociec.prac> wrote in message news:378451F3.7F495F9D_at_ociec.prac...
> Doslownie...
>
> Dysk IBM DCAS 4.3GB odmowil posluszenstwa.
> Ano okazalo sie ze nie startowaly talerze, slychac tylko bylo ze chca
> sie krecic ale robia to bardzo powoli z jakims oporem, po chwili dysk je
> wylaczal i za jakis czas znowu probowal je odpalic. Wlaczenie auto spin
> na off powodowalo to samo tyle ze dopiero jak kontroler scsi poprosil
> (normalne)
> Dorwalem drugi taki sam aby podmienic na probe elektronike co by se
> sprawdzic czy to aby ona nie padla. Okazalo sie ze na elektronice
> sprawnego dysku efekt byl taki sam.
> Takze i moja elektronika w tym drugim dysku spisywala sie normalnie.
> No to zaczalem ogladac te dwa dyski i wyczailem, ze w moim zawieszenie
> osi talerzy jest duzo wyzej niz w tym drugim sprawnym dysku. Nie majac w
> zasadzie nic do stracenia
> podgrzalem te os (bo byla dodatkowo osadzona na kleju) i dosc mocno
> przywalilem w nia kombinerkami poprzez kawalek metalu tak aby zrownala
> sie z obudowa jak w tym drugim dysku. Wlaczam dysk do pc-ta i okazuje
> sie ze chodzi jakby nigdy nic.
> Sprawdzam scandiskiem, sprawdzam po kilku godzinach nic. Zadnego bledu.
> Pozostaje tylko pytanie czy tak naprawiony dysk ma prawo chodzic dlugo,
> czy nie okaze sie ze "naprawa" ta byla tylko chwilowa ? Moze ktos juz to
> probowal.
>
>
SZczena mi opada :((((

--
##############
http://www.kki.net.pl/moto/
a tam min AUTOGRAF KUZAJA
Raku
raku_at_kki.net.pl
##############


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:44:20 MET DST