Re: umowa gwarancyjna a cih

Autor: Jaroslaw Andrzejewski (jareka_at_dawid.com.pl)
Data: Mon 31 May 1999 - 15:57:47 MET DST


Mon, 10 May 1999 23:09:42 GMT, spam.hater_at_dummy.domain (Tomasz 'Pilot'
Minkiewicz) napisał(-a):

>Skoro firma - producent biosu udostępnia na swoich stronach jego
>najświeższe wersje wraz z narzędziami do upgrade'u to IMHO oznacza, że
>użytkownik ma prawo sobie ten bios zmodyfikować. Zwróć uwagę, że
tak, ale jeśli mu nie wyjdzie, bo nie potrafi tego zrobić (np. wyłączą
prąd, "zapomni" opuścić Windows itp.) to dlaczego serwis ma za to
płacić?
>Jasne, że jeżeli użytkownik ten bios sobie modyfikuje i coś w trakcie
>spieprzy, to jest to jego wyłączna wina, ale jeśli to się uda i bios
>się zflaszuje bezawaryjnie, to użytkownik sprzętu nie uszkodził, zatem
>uprawnień gwarancyjnych nie traci.
i wtedy chyba "mieszanie do tego" umowy gwarancyjnej nie ma sensu -
ergo taka sytuacje jest "off topic"

>Komputer bez biosu też działa, tyle, że niewiele robi :-)
działa? Co działa? LEDy co najwyżej świecą, a procesor idzie "w
maliny"

>Hmm... a może zdefinujesz różnicę między "fachurą" a "baranem z
>przerostem ambicji". Tak się składa, że znam paru ludzi pracujących w
ja spróbuję: "fachura" to ten, któremu upgrade się powiódł, a baran to
ten, któremu się nie udało :-)

>>Jak ktos zacznie grzebac w oprogramowaniu ABS'a i wyladuje w szpitalu ze
>>skreconym karkiem, to moze miec pretensje tylko do siebie a nie do n.p.
>>producenta samochodu czy serwisow.
>
>Jeśli producent tego ABSa udostępni na swojej witrynie wszystko, co
>potrzebne do zmiany tego oprogramowania, to na czym polega wina
>użytkownika?

a jeśli klucze (do śrub) można kupić w sklepach i książki opisujące w
jakiej kolejności śruby od czujników ABS odkręcać to jeśli taki
użytkownik odkręci to obciąża to serwis?

-- 
Jarek Andrzejewski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:34:05 MET DST