Re: Co to takiego WIN-MODEM?

Autor: Sergiusz Mitin (sergium_at_no_spam_ld.onet.pl)
Data: Wed 19 May 1999 - 08:11:04 MET DST


Pszemol napisał(a) w wiadomości: <7hn9e0$fsp$1_at_h1.uw.edu.pl>...

Trzy dni minęło i zero odpowiedzi na tak proste pytanie...
Czy przypadkiem nie trafiłeś wszędzie do jakiegoś tam "killu"? Zastanów
się...
Na mój gust byłoby to grubą przesadą ale niektóre rzeczy na to wskazują.
No dobra, powracamy do WinModemu.

>Co to za bydle?

Tanie.
Opracowane specjalnie po to żeby udowodnić, że oszczędny dwa razy płaci i
trzy razy robi...

>Czym różni się jego elektronika od "normalnego"?
>Czego mu brak?

Brak mu procesora "modemowego", ma tylko taką sobie atrapę która pozwala
jedynie wykorzystywać procesor komputera, coś na wzór drukarek GDI.

>Czyżby on nie gadał "po ludzku" przez port RS232?

Owszem, przez RS gada, ale w jakim "języku" - nie wsłuchiwałem się ;-)))

>Czy taki zwierz jest bezużyteczny w innych systemach
>operacyjnych niż MS Windows? Dlaczego, skoro Win umie sobie z nim
>poradzić to taki Linux czy OS/2 chyba też powinien potrafić?

A jeśli wsiąść na krowę to do Nowego Yorku dolecimy? Może i dolecimy jeśli
wsadzimy jej w d... silnik odrzutowy. Tak i z WinModemem: skoro korzysta z
procesora komputera musi mieć do tego odpowiedni sterownik i to dość
rozbudowany. Jeśli będzie taki do Linux'a to może i w Linux'ie będzie
działał.
Może, bo w WinNT nie działa...

A co, w "USA" skończyły się normalne modemy? Czy to "kumpel w Polsce" kupił
sobie taki do Linux'a?

--
Pozdrawiam.
Sergiusz Mitin
Adres w nagłówku dla spamerów, prawdziwy ten:
sergium_at_ld.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:32:42 MET DST