Re: Antypiracka prowokacja Corela czy zakup kontrolowany ?

Autor: Expert (expert_at_friko.onet.pl)
Data: Wed 19 May 1999 - 20:10:59 MET DST


Rachowiak P. wrote:
>
> Expert wrote:
>
> > Tak sprawdzilismy . To jest piracka kopia Corela .
> > Pan pojdzie z nami . (..prosze mu zalozyc kajdanki ...)
> > ;-)
> > czy tak to wyglada, bo trudno mi sobie wyobrazic, ze
> > Nalezy dostarczyc piracka plyte z CorelDraw
> > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> > aby wziac udzial w promocji ;-(
>
> Przecież tutaj wcale nie chodzi o czystą promocję, a jedynie o
> rozszerzenie grona legalnych użytkowników.
>
> Stosowana przez Corel'a procedura nie jest nowa, bowiem niektóre z firm
> stosują ją już od jakiegoś czasu. A że przy okazji wyprzedaje się
> zapasy, to już inna sprawa.

Ale chyba Corel nie daje abolicji na uzywanie pirackiego softu ?

> Niekiedy stosuje się takie chwyty, by zainteresować potencjalnych
> legalnych użytkowników, wywodzących się ze spiraconego kręgu. Przecież
> to właśnie leżało u podstaw udostępniania całych pakietów IBM-Lotus'a (w
> polskich pismach 16-bitowy Lotus Smart Suite 3.0 oraz pojedyncze - ale
> prawie WSZYSTKIE, bez ScreenCam'a - aplikacje Lototus Smart Suite'a 97,
> podczas gdy w zachodnich całe, pełne wersje LSS 96 i 97 z kuponem na
> upgrade (za 149 Ł) do LSS Millenium).

Z lotusem jest inaczej.
Bo wersje pelne, czasowe sa bezplatnie na plytkach w czasopismach i nikt
mi nie kaze przynosic pirackich kopii w zebach.

 Podobnie zresztą postępuje
> Micrografx.

Nie podobnie,
Micrografx udostepnia swoje programy na plytkach w czasopismach.
Ale to jest promocja, reklama, marketing , a nie zachecanie do
naruszenia prawa.

>
> Postępowanie Corel'a świadczy zaś jedynie, że dołączył on do kręgu firm
> wychodzących z założenia, że warto w taki sposób (lub jak IBM-Lotus) -
> rezygnując z pierwotnie planowanych zysków - zwiększyć swoją popularność
> i zainteresowanie swoimi produktami, a to przecież jest czystej wody
> marketing; na rynku software'owym raczej jedyny skutecznie stosowany
> sposób.
Ale ten sposob zacheca i wrecz przymusza do naruszenia prawa.

Przeciez NBP ten moze oglosic ze przyjmuje falszywe banknoty za 50%
wartosci.
Ile to dobra uczyni i falszywe banknoty znikna z rynku.
Ale tego nie robi, bo taka opferta narusza prawo.

Przy okazji widać jeszcze coś: im większa firma (czytaj:
> monopolista), tym bardziej traktuje użytkowników jak motłoch, któremu
> robi się łaskę samym swoim istnieniem. Czy ktoś słyszał, by Microsoft
> poszedł śladem IBM-Lotus'a i rozdawał na lewo i prawo swoje stare,
> 16-bitowe aplikacje (mowa o wersjach 2.0, 4.0, 5.0 i 6.0 różnych części
> pakietów biurowych MS)?
Nie rozdaje bo nadal sprzedaje do kompow - patrz Vobis z DOSem tylko.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:32:33 MET DST