Dysk mi pada! Pomocy!!!

Autor: Tomek Bondarewicz (bondal_at_jegorek.pwr.jgora.pl)
Data: Tue 04 May 1999 - 14:42:02 MET DST


Witka!!!

Mam nastepujacy problem z dyskiem Seagate 2,5 GB ST 32531A

Zaczely sie pojawiac bad sectory. Dysk jest podzielony na partycje:
350MB - Win95
800MB - Win98
...i reszta na partycji rozszerzonej.

Najpierw pojawily sie bledy na dysku partycji rozszerzonej (ok. 120kb
bad sectorow). Potem zaczela padac partycja Win98 (tez ok. 120kb). Po
kilku wlaczeniach komputera kolejne bledy, tak ze mam juz po ok. 250 kb
zniszczonych na obu partycjach.

Nie mam pojecia co jest przyczyna, ale jest tez cos czego nie potrafie
sobie wytlumaczyc w zachowaniu komputera. Od jakiegos czasu po starcie
Win98 wyswietlal komunikat o bledzie dostepu do rejestru i koniecznosci
odtworzenia go ze starej kopii. Zdarzalo sie to praktycznie po kazdej
instalacji programu zapisujacego sobie cos w rejestrze, a nawet po
zmianie ustawienia "glosnosci" dzwieku w Win.
Win95 reagowal inaczej: podczas ladowania wyswietlal komunikat o bledzie
inicjalizacji urzadzenia I/O i koniecznosci restartu. Ale nie bylo tak
zawsze, wiec kilka prob i program udawalo sie zainstalowac. "Doraznie"
pomoglo calkowite skasowanie partycji z dysku i zalozenie na nowo, ale
po tygodniu sytuacja sie powtorzyla. A teraz sypie sie juz calkowicie.

Czy podane przeze mnie objawy i to co dzieje sie z dyskiem maja cos
wspolnego? Czy mozna jakos rozwiazac te problemy i co moze byc ich
przyczyna? Jesli dysk jest padniety, to czy mozna go jakos naprawic
(gwarancja niestety sie skonczyla:-(() i gdzie to mozna zrobic we
Wroclawiu???

Ratunkuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!

Pozdrowka!

Tomek

P.S. Mialem CIHa, ale sie go pozbylem przed 26-tym.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:29:33 MET DST