Autor: Kris (kris_at_hardware.com.pl)
Data: Wed 14 Apr 1999 - 13:51:02 MET DST
Cześć,
> Również. Próbowałeś kiedyś zrobić w Wordzie 97 indeks z dokumentu
<ciach>
> stron landscape z nagłówkami w pionie wsadzonymi do nagłówka poziomego...
Co to ma wspólnego z tzw. zwykłym użytkownikiem biurowym na którego się
cały czas powołujesz? Co chcesz osiągnąć? Pokazać słabość Word'a? Czy
może udowodnić oczywistą tezę, że każdy komputer da się w końcu zapchać?
> Od procesora Word też wymaga nieźle.
TEŻ jest dobrym słowem :-)))
> Szybkość dysku widać wszędzie tam, gdzie brakuje pamięci :)
A pewnie. Kupuj super szybki dysk bo brakuje Ci pamięci. Doskonały
pomysł.
> Ostatnio np. zauważyłem, że komputer z 16 MB RAMu i dyskiem
> Quantum Fireball EX działa prawie tak szybko, jak mój z wtedy
> jeszcze 64 MB i Quantumem ST :) (oba pod NT 4.0).
Nie zauważyłem :-)
> Poniekąd masz rację, jednak dopóki nie zobaczę specyfikacji technicznej
> płyty np. Asusa na ZX-100 ze Slotem 1 i zapewniającej odpowiednie
> ustawienia taktowania i dzielenie, to nie uwierzę w jego doskonałość.
Co ty ciągle z tym ZX? Chcesz kupić coś tańszego do CA333 i powyżej kup
dobrego LX.
> Ja też na Asusie P55T2P4 ciągnąłem na 83 MHz, ale miałem tę konfigurację
> dobrze przetestowaną i ciągnąłem na dobrych pamięciach EDO i dysku
> Quantum.
I co z tego wynika?
> I że czasem większa szyna może oznaczać brak wzrostu wydajności...
W epoce Celeronów z blokadą mnożnika - zawsze oznacza wzrost wydajności.
> Nie działa na każdym. Ostatnio próbowałem podkręcić Celerona 333 na
> płycie Soyo na BX ustawiając szynę na 75 MHz. Wyłączyłem UDMA.
> Oczywiście Seagate pochrzanił się przy pierwszym wejściu do Windy.
> Mogłem temu zapobiec jeszcze bardziej ograniczając szybkość dysku,
> ale ciekawe dlaczego Quantum Fireball pracuje poprawnie nawet przy
> 83 MHz _w UDMA_.
Cóż, moje Seagate'y chodziły bez skazy (podobnie WD-ki) i to na 83MHz.
Nie jest dla mnie oczywiste pochrzanienie się przy 83 a tym bardziej
75MHz (ilość testowanych różych dysków idzie w setki). Zaczynam się
zastanawiać czy z Tobą coś nie tak ...
> > Zagalopowałem się :-) Nie zadziała na każdym bo są karty graficzne które
> > nie strawią 83MHz. A ostatnio trafiłem na okaz który zawieszał kartę
> > graficzną na 75MHz. Ale to w sam raz zawsze jest winą kart.
>
> Są też sieciowe, SCSI, dźwiękowe (np. niektóre AWE nie trawiły szybszej ISY).
Taktowanie ISA? Co to ma do rzeczy? SCSI owszem. Bywały. Sam mam
Adaptec'a 2940 i działa bez bólu. Ostatnio nie spotkałem się z
niedziałającym SCSI PCI (mogę podać całą listę różnych producentów).
> Głównie jednak IMHO padają dyski (lub trzeba je sztucznie spowalniać).
> Nie "szlak" tylko "szlag" :) I nie pójdzie dopóki nie wyłączy się DMA dysku,
> a to jest IMHO _bezsens_.
Ty tak uważasz. Jak dysk idzie na 83MHz (nie ma reguł, czasem szmaty
idą, czasem super dyski odmawiają) to masz niezły zysk i warto o to
zabiegać. Ale pomiędzy 33MHz PCI + UDMA a 41.5MHz PCI bez UDMA różnica
praktycznie nie jest zauważalna. Nie zyskujesz na szybkości dysku ale
inne elementy działają szybciej i dlatego jest to warte zastosowania.
> Bezsens ;) Tryby DMA/UDMA są jedynymi sensownymi w IDE. Wyłączanie ich
> tylko dlatego, żeby wycisnąć dodatkowe 40 MHz z procesora jest bezsensem.
> Nie zwiększają co prawda transferu, ale pozwalają odciążyć procesor i
> zwiększyć płynność pracy, a to jest bardzo istotne.
Teoria bez większego pokrycia jeśli wzrasta prędkość PCI.
> Robiłem. Nigdy nie będę pracował z dyskiem w PIO. Dźwięk szarpie przy
<ciach>
> w UDMA/33 przy 66 MHz.
Dalej tylko teoretyzujesz. Co gorsze chyba ucieka temat wiodący. Ciekawe
ilu udało Ci się przekonać aby pozostawić Celerony na 66 i ich nie
podkręcać? :-)))) Dramat. Coś mi się widzi, że teza ogólna jest taka :
kup AMD bo Celerona nie należy podkręcać bo to zniszczy system :-)
Pozdrawiam.
Kris.
-- "A benchmark is like sex. Everybody wants it, everybody is sure of how to do it, but nobody can agree on how to compare performance." mailto:kris_at_hardware.com.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:25:12 MET DST