Re: Celeron 300 - problem (100Mhz)

Autor: A. Bigor (zbyfek_at_pertus.com.pl)
Data: Wed 24 Mar 1999 - 02:13:49 MET


>Ruszyć na 500 to i ruszy tylko co z tego???
Ano to, że na 2V pracował mi przy 464 MHz i się nie wywalał.

>Ja kupilem procek 333A Malaysia i poszedl na 416, przy okazji wywalilem
>dysk :( - 500 Mhz ruszal, ale wywalal sie przy byle programie w WIN
>stabilnie szlo wszystko przy 375.
To chyba masz pecha. U mnie siedzi Kostaryka, OEM i na 500 jedzie
aż miło. Trzy godziny testów Unreal dowiodły tego w pełni.

>Wtedy doszedlem, ze pracy na 500 Mhz
>przeszkadza cache Celerona. Wylaczylem, i co - i poszedl na 522!!!
Dziwne, ale u mnie po wyłączeniu L2 procesor zachowywał się dokładnie
tak samo, jak przed...

>Tylko co z tego jak przy tej predkosci procesor mial wydajnosc Celerona
>375Mhz z wlaczonym cachem.
Zależy w czym.

>Pytanie: czy warto krecic procesor bez cache?
"Bez cache" w znaczeniu "procesor pozbawiony cache"? W takim razie
sam sobie odpowiedziałeś (dwa przedostatnie akapity).
Dla nałogowego gracza sprawa cache może nie być aż tak istotna,
a kilka dodatkowych megaherców (koprocesor) jest sprawą życia i śmierci.
    Jeśli natomiast chodzi o "bez cache" = "po wyłączeniu
cache", to zależy to już od programów, z jakimi najczęściej pracujesz.

>Jacek Masina

A. Bigor
(www.pertus.com.pl/~zbyfek -- szwarc, mydło i powidło o podkręcaniu)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:21:21 MET DST