Re: zasilacz bez wentylatora?

Autor: T.F. (tomkom_at_polbox.com)
Data: Mon 28 Dec 1998 - 22:33:55 MET


>>A tak powaznie:
>>1). z zasilaczem raczej nie masz szans
>a czemu? wystarczy odlutować jeden kabelek i po sprawie

Jak unieszkodliwic wiatrak na zasilaczu to kazdy wie,
ale zeby komp jeszcze dzialal....

>Niektóre obudowy mają też czujnik temperatury i mogą same dostosować
>prędkość wiatraka - widziałem w Big Towerze.

Stosowane od niepamietnych czasow.

>A na czym polegało wyciszenie? na zatkaniu wszystkich dziur? obłożeniu
>pierzyną? zamurowaniu w ścianie?

Wrzucilem do studni...

A powaznie:
od wewnatrz "opatulilem" go folia komorkowa.

T.F.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:26 MET DST