Re: Pomnik dla piratów i złodziei oprogramowania

Autor: Michal (misiekc_at_friko.onet.pl)
Data: Thu 03 Dec 1998 - 13:03:37 MET


Pszemol wrote:
>
> Michal wrote in message <36651080.D525289F_at_friko.onet.pl>...
> >A w jakim kraju kradziez oprogramowania jest legalna?
>
> W Chinach? W Bułgarii?
>
W CHinach amerykanie postraszyli - i to sie podobno zmienilo.
W Bulgarii? No coz - nie slyszalem.

> No nie bądź taki pewny że to takie proste i oczywiste.
> Przynajmniej nie dla wszystkich... Poczytaj sobie prosze
> artykuły zamieszczane na tych grupach przez panów
> Marka Obermana (złoty medal) i Sergiusza Mitina (srebrny medal)

Czytam artykuly Marka Obermana - i jakos tego nie doczytalem :-(
A z oskarzeniami bylbym ostrozny!

 
> Widzę, że nie czytałeś artykułu pana Debka z CHIP'a 11/98...

Nie czytalem.

>
> >Ja np. w domu mam psx'a - tez chcialbym sobie pograc w nowosci
> >- wiec przegladam oferty i kupuje sobie 1-2 gry miesiecznie.
> >Ale wiem (i dlatego nie kupuje piratow) - ze gdyby nie bylo piractwa,
> >ceny gier bylyby mniejsze. To prosta zaleznosc i kazdy kto chociaz
> >raz pisal cash-flow wie, ze im wieksza sprzedaz, tym mniejsza cena
> >i wieksza konkurencja.
>
> I do kogo te słowa na tej grupie. Takie teksty do tępych piratów?

Do piratow watpie aby cokolwiek dotarlo...

> Rzucasz perły między wieprzki... Piraci idą na giełdę, płacą 20zł
> za CD z MS-Office i Windows98 i całą powrotną drogę do domu
> zastanawiają się dlaczego Microsoft nie sprzedaje tych dwu
> produktów na jednym CD za 20zł... Przecież się zmieści!?

No coz - produkty Microsoftu sa do de.... ale moglyby byc spokojnie
tansze.
Ale to juz problem pozycji M-syftu, ktorzy jest monopolista ze swoim
Win-em.

>
> Ktoś kiedyś powiedział iż najcięższą chorobą ludzkości
> jest głupota. Jest również najbardziej przykrą chorobą
> gdyż nie dość, że nie znamy na nią lekarstwa to nie szkodzi
> ona wyłącznie choremu ale całemu otoczeniu w jakim przebywa...
>
Ja tak kiedys pisalem na dekadentach - ale to nie zmienia faktu.
Z drugiej strony zastanawiam sie, dlaczego firmy, ktore biora spory
pieniadz za walke z piractwem - jak gdyby nie mogly sobie z tym
problemem poradzic.
Tak sie sklada, ze cos sie na tym znam i w glowe zachodze, ze nie nekaja
piratow.
Juz pal licho , ze piratow nie skazuja w sadach, ale konfiskujac im
towar, nekajac
ich - ograniczyloby sie proceder.
Widzialem kiedys akcje policji na piratow video w Anglii - mieszkalem
niedaleko takiego
video-store. Tam policja byla dwa razy w tygodniu i wynosila kartonami
pirackie kopie.
Po miesiacu zauwazylem tabliczke na obiekcie - "For sale".
No coz - ogloszenia piratow na Necie juz staly sie codziennoscia.
Ja mysle, ze po prostu same firmy producentckie i dystrybucyjne sie
poddaly.
Albo Ci co sie w ich imieniu zajmuja walka z piractwem - odwalaja
pozorancka robote.
Istnieje pare sposobow walki z piractwem - np. podobnych do tego co robi
sie
w przypadku handlu kradzionymi samochodami, czy sprzedaza podrobek.
A jakos nie widac, aby sie komus chcialo to robic.
To faktycznie rozzuchwala ludzi do piractwa.
No coz - paserstwo jest karalne, konfiskuje sie samochody kupione od
zlodzieji,
nie mozna wiec w zaden sposob identycznie postapic z piratami?
Jakos nie wierze, ze nie mozna!
 
> Widzę, że jest na tej Ziemi więcej ludzi jak ja,
> którzy potrafią zauważyć analogię pomiędzy
> programami, jabłkami i samochodami...
>
No coz ... ja wielu takich znam.
 
>
> Ależ to nei jej/jego wniosek. On sam tego by nie wymyślił...
> to właśnie ten artykuł z CHIPA - polecam. Zastanawiam się
> właśnie nad napisaniem artykułu polemizującego z Dębkiem.
>
No coz - musze sie z nim zapoznac, ale z drugiej strony wczoraj
przeczytalem artykul o piractwie w GW - jesgo przemowa tez byla podobna
- wina obarcza sie firmy fonograficzne i informatyczne, ze piractwo gdy
kwitnie to tylko dlatego, ze ich produkty sa drogie.
No coz - ja widzac jak ten swiat staje na glowe - niedlugo pewnie
doczekam sie pretensji do bankow, ze maja skarbce!
 

> Niektórzy niestety nie wiedzą nawet że kradną...
> Trzeba im to sugestywnie uświadomić!
>
No coz - nie wiem czy Ty i inni koledzy zauwazyli, ze
istnieje jakas zmowa milczenia w tym temacie.
 
> >Dlaczego wiec Pani pochwala piractwo!
>
> Bo usprawiedliwia się sama przed sobą...
> Oszukuje swój mózg zaprzeczając do lusterka...
>
No coz - z tym niesposob sie zgodzic.
 
> Pszemol
Michal

--
Serwis RUBIKON - http://rubikon.pl - 020 92 47


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:26 MET DST