Autor: Tomasz Lisowski (tlis_at_friko.sos.com.pl)
Data: Mon 30 Nov 1998 - 13:09:57 MET
W numerze 24/98 PCKuriera jest artykuł Michała Adamczyka pt. "W dyskach bez
zmian", w którym autor pisze o stratach, jakie poniosły takie firmy jak
Seagate, Western Digital czy Quantum w tym sektorze. Wydaje mi się, że może
być tak jak z pamięciami: dla uniknięcia nadprodukcji zostanie ona
przyhamowana i ceny mogą pójść w górę.
Mówiąc konkretnie: czeka mnie kupno nowego twardego dysku, o pojemności
mniej więcej 6-8-10 GB (na wyrost - na przyszłość). Mogę jednak jeszcze
pomęczyć się z tym co mam przez jakieś pół roku. Czy więc mam kupić teraz,
czy jeszcze poczekać. Co byście mi poradzili?
Tomasz
Grzegorz Szyszło napisał(a) w wiadomości:
<3661BFEB.7FAD_at_avalon.wbc.lublin.pl>...
>Wozik wrote:
>>
>> Nie wiem czy sie orientujesz, ale opracowywane sa caly czas nowe pamieci
>> masowe, wiec ceny dyskow na 100% beda spadac.
>
>otoz jestes w bledzie. spadek cen dyskow to taka sama prawda, jak
>spadek cen komputerow. dany typ komputera jak tez model dysku co prawda
>tanieje, lecz ciagle powstaja coraz to nowsze konstrukcje
>szybsze/pojemniejsze
>itp.
>
>generalnie ceny dyskow czy komputerow stoja w miejscu, lecz ciagle rosna
>ich
>mozliwosci. daje sie odczuc pewien nieznaczny spadek cen, ale wiaze on
>sie
>bardziej z coraz wieksza masowoscia produkcji, nie zas postepem
>technologicznym.
>
>--
>/===================================\ oOOo W temperaturze zera
>| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ bezwzglednego swiatlo
>| Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | zmienia postac
>\==============================================/ alotropowa (by Znik)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:53:12 MET DST