Re: Dysk Seagata

Autor: Xylodius (xylodius_at_prodigy.net)
Data: Fri 27 Nov 1998 - 20:50:42 MET


Rafal Knop <rafal_at_arra.com.pl> wrote in message
news:5dk72.628$4h.102011_at_news.tpnet.pl...
>Sproboj sformatowac go z pod niskiego poziomu z biosa Low Level Format,
>jesli twoj bios ma ta opcje, jesli nie to popytaj sie kumpli czy maja cos
>takiego w biosie,... podlacz sie do nich z dyskiem i sprawa powinna sie
>wyjasnic.
>
>Pozdrawiam...
>
>

I za przeproszeniem g*.*no to da, bo jesli dysk jest fizycznie uszkodzony,
to juz taki
pozostanie. Co do posiadacza owego dysku, to trzeba sprawdzic, czy ten dysk
wibruje,
albo trzesie sie lub tlucze nienaturalnie, gdy trzyma sie go w rece, Jesli
tak, to jest to
ta felerna seria Seagaci ze zdecentrowanymi talerzami i kupa - dysk do
smieci.

BTW, LLF moze tylko zamarkowac uszkodzone sektory jako uszkodzone - wtedy
przy HLF DOS automatycznie wpisze do FATu odpowiedni znacznik (BAD sector)
dla danego sektora i nie bedzie uzywal go do skladowania danych.

Poza tym wiekszosc dyskow IDE po prostu nie sformatuje sie LLF, bo ich
elektronika
na to nie zezwoli - a juz na pewno nie z BIOSa. Producenci do swoich dyskow
dolaczaja
czasem specjalne programiki do LLF, w przypadku Seagaci jest to
SGATFMT4.EXE.
Ale uzycie ich jest z reguly zbyteczne, a czasem nawet destruktywne - bo
skad wezmiesz
wszystkie dane dysku, takie jak interleave factor, sector skew, head skew,
cylinder skew,
dlugosci sektorow, ich naglowokow i pol danych, etc.Niektore dyski, jak na
przyklad starsze
 Connery wymagaja specjalnego klucza sprzetowego, ktory podlacza sie do
modulu zworek z przodu dysku.

Generalnie rzecz biorac, LLF fizycznie uszkodzonego dysku nie naprawi i juz.
Moze tylko uzdatnic go do dalszego uzytku, wylaczajac uzycia uszkodzone
obszary.

Xylodius



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:52:50 MET DST