Re: Glosny dysk Seagate

Autor: Xylodius (xylodius_at_prodigy.net)
Data: Thu 26 Nov 1998 - 16:25:48 MET


Mariusz Stepien wrote in message <365D5C2C.5C0DC094_at_friko.onet.pl>...
>Jak kupowalem 3 lata temu Caviara 850 to mowili ze glosny ale dobry,
Seagate
>byly cichutkie. Miesiac temu kupilem Seagate 4,3 - jeszcze glosniejszy moze
>niezniszczalny ... tak serio to cos mi nie pasuje Caviar dosc milo tyrkocze
a
>ten tlucze sie niemilosiernie, boje sie ze obudowa sie rozleci.
>
>--
>--Mariusz Stepien----------mailto:mstepien_at_friko.onet.pl

Kupilem od znajomego admina za 15 zl ST31277A (1.2GB) i po wlaczeniu tlukl
sie jak cholera (tzn. trzasl sie i wibrowal).
Po paru dniach zaczal padac pod linuxem - nie trafial w sciezki, bledy
odczytu, etc. Okazalo sie, ze mial zdecentrowane
talerze i byl z gory do wyrzucenia, no ale w koncu dlatego admin go
zezlomowal.

Xylodius



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:52:28 MET DST