Re: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pi=EAtnuj=EA_wszystkich_z=B3odzieji_oprogram_ow

Autor: Gwidon S. Naskrent (naskrent_at_hoth.amu.edu.pl)
Data: Tue 10 Nov 1998 - 16:23:38 MET


On Mon, 9 Nov 1998, Marcin 'Qrczak' Kowalczyk wrote:

#>
#>Racja. Jego prawa byly czesto bardziej sprawiedliwe niz nasze.

Polimeryzowalbym - albo masz dosc specyficzne pojecie sprawiedliwosci.

#>Tutaj akurat trudno ustalic zwiazek z konkretnym filmem, wiec to jest
#>nierealne.

A wlasnie ze latwo! Nie tak dawno w lokalnym poznanskim procesie zabojcy
Michala Szwedka glowna linie ataku prokuratora bylo twierdzenie ze
oskarzony dokonal zbrodni pod wplywem pornola, ktorego wczesniej wraz
z ofiara ogladal. Obrona jakos temu nie zaprzeczala (bo i nie miala jak -
nie wiadomo co to byl za pornol, skad oskarzony to mial itp.) W efekcie
ow film zawazyl na wydaniu wyroku skazujacego bardziej niz zebrane
dowody materialne (zauwaz ze oskarzony byl nieletni...)

#>Racja. Nie powinno byc napisane, ze zabezpiecza calkowicie (ale moze byc
#>napisane, ze zmniejsza szanse - wtedy czlowiek stosuje to na wlasne
#>ryzyko).

Nic nie zabezpiecza calkowicie, ale autorzy podrecznikow tez ludzie i
lubia uogolniac.

A wlasciwie to na to dziecko powinien lozyc normalne alimenty - nie tylko
do pelnioletnosci matki ;)

#>A nie. To nie o to chodzi, zeby nie dalo sie dac czegos bez zrzekniecia
#>sie odpowiedzialnosci! Tylko o to, zeby zabezpieczyc prawa kogos, czyje
#>prawa sa gwalcone _bez jego woli_. To jest zasadnicza roznica.

Palnales truizm - oczywistym jest ze pogwalcenie praw musi sie odbywac przy
braku woli uprawnionego, inaczej nie byloby pogwalceniem (przynajmniej
jesli chodzi o dobra chronione na drodze powodztwa cywilnego, z karnym
to jest troche inaczej).

Nie zmienia to jednak faktu ze zrzekanie sie programistow od
odpowiedzialnosci jest zwyczajowe i weszlo w uzus. Uzytkownicy to akceptuja
i jest git.

GSN



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:03 MET DST