Autor: Marcin Rzóska (straw_at_straw-pol.com.pl)
Data: Tue 10 Nov 1998 - 08:58:16 MET
Cze!
Wczoraj jednak sięzdecydowałem na zakup nowej karty graficznej.
Z wypiekami na polikach pobiegłem do domu z STB Velocity 4400.
Wyjąłem z kompa poprzedniego stbeka 128ZX i wsadziłem TNT.
Wypierdzulkałem poprzednie drivery, ustawiłem stand.VGA, zmieniłem język na
angielski i uruchomiłem instalacjęTNT.
Komp się zresetował, zaczął wczodzić do windozy (acha , win98) i
........zwis, czarno,tak jak podczas instalacji z polską klawiaturą przy
rivie 128.
Reset kompa, tryb awaryjny, a w panelu sterowania nic podejrzanego!!! Znowu
reset i ładowanie windy.Ekran powitalny wyświetlił się w porąbanej palecie,
ale winda się uruchomiła.
Niestety tylko w 16 kolorach przy 640x480, podczas zmiany na cośinnego i
resecie znowu czarno i zwis.
W panelu nie ma żadnych konfliktów. Próbowałem z różnymi driverami, Nvidi,
STB nowych i starych.
Co dziwnego zauważyłem to, że podczas startu biosu grafika dostaje takie
samo przerwanie 10 co karta sieciowa PCI, kiedy wywaliłem sieciówkę grafika
przeszła sobie na 9 przerwanie które używa SB 64 PCI ( co to za symbioza).
Wkurzyłem się trochę i format c:\ Zainstalowałem Win95, wszelkie USB, DX6,
bus masteringi dysków i na końcu STB i ........ruszyło.
Działa ok. wszystkie rozdzielczości, żadnych zwisów itp......co się dzieję
dlaczego win 98 pada, przecież lepiej sobie radzi z PnP.
Jak to cudo (TNT) odpalić w Win98.
Moja kofig.
C333_at_416 (ale próbowałem na innych częstotliwościach 66, 75,)
128 ram
Płyta Atrend 6120 po upgrade biosu na 2.05 (wczesniej celka widziała jako
MMX 250) - zwis totalny- tera OK.
STB 4400 bios 1.01 i TV/out
SB 64 PCI
Caviar 3,2GB
itp.
Ps. Radiator rivy grzeje się tak,że nie można go dłużej dotykać :((((
HELP!!!!!!!!
Marcin
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:01 MET DST