Re: K6/2 czy P II ???

Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_iname.com)
Data: Fri 30 Oct 1998 - 08:14:49 MET


On Thu, 29 Oct 1998 17:32:42 GMT, Przemek Szuba <szuba_at_cavern.com.pl> wrote:

>Ale chrzanisz ;)

Dziękuję ;)

>Przy takim rozumowaniu, to w ogole nie powinienes kupowac czesci do
>komputera, bo (u Ciebie) za rok wszystko bedzie do d...

Powinno się kupować, ale mając świadomość, że za rok będzie do d... :)

>Wiec popatrzmy: kupisz teraz 266 (np. Celerka), podkrecisz na 450 (chodzi ok.) - a wszystko
>oczywiscie na porzadnej plycie BX. Potem za rok kupujesz za grosze najszybszy procek jaki
>tylko obsluzy plyta i co? I jestes zadowolony!

Nie jestem. Z mojego doświadczenia wynika, że zawsze wymiana procesora
wiąże się z wymianą płyty. Popatrzmy: miałem 286, chciałem 386, musiałem
zmienić płytę. Potem było za wolne, to biorę 486DX4/100, ale to już wymaga
nowej płyty (Socket 3). Po jakichś 2 latach znowu wymieniam, tyle, że na
K5-90 - nowa płyta. Jedynie wymiana na K6-166 nie wymagała później zmiany
płyty, ale i tak zmieniłem, bo miałem okazję pozbyć się marnego
Shuttla i kupić Asusa T2P4. Teraz wymieniłem na K6-2 300 i znowu mam
nową płytę na MVP3. Jak będę zmieniał za dwa lata, to pewnie na płytę
Slot 2 i nawet, gdybym te dwa miesiące temu się zdecydował na Slot 1
zamiast Socketa 7, to i tak czekałaby mnie wymiana płyty.

A co do najszybszego procesora za rok: myślisz, że za rok czy dwa do płyty
na Slot 1 włoży się coś bardzo szybkiego? Ja śmiem wątpić. Przecież Intel
produkuje chipsety i płyty główne i musi na czymś zarabiać.

--
Pozdrowienia,
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  mailto:rsokol_at_iname.com           |
|                 |  http://friko.onet.pl/ka/lizard/   |
|                 |  WinNT FAQ: http://nt.faq.net.pl/  |
\. Microsoft still improves its programs. Bugs too... ./


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:46:27 MET DST