Re: Jak popsuc karte graficzna

Autor: Marcin Frankowski (marcinf_at_strip.net.nz)
Data: Thu 08 Oct 1998 - 15:10:12 MET DST


Kowalski Robert <robek_at_packplast.com.pl> wrote in article
<6vhpbu$r34$1_at_info.nask.pl>...
>
> Juliusz napisał(a) w wiadomości: <5NRS1.2811$lm1.609428_at_news.tpnet.pl>...
> >
> >a napisał(a) w wiadomo?ci: <6vglbh$f2$1_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>...
> >>Przypuscmy ze musze popsuc katre graficzna ale tak definitywnie.
> >>Trzeba to zrobic tak aby nie bylo najmniejszego sladu.
> >>Odpada zatem 220V do plytki bo pozostaja slady po iskrzacych kablach i
> >>sciezki moga sie popalic
> >>Co radzicie ?
> >
> >
> >Zalecam 220V ! Wez kondensator np. 47n foliowy taki na napiecie 400V.
Jeden
> >kabel sieciowy do masy a nastepnym prze ten kondonek dotknij i tu i tam.
> Nic
> >nie bedzie iskrzyc ! Gwarantowane.
> >
> Tak, usłyszysz głośny huk i zobaczysz (a może już nie) jak odparowują
> końcówki kondensatora.
> --
> Robert Kowalski
> ICQ UIN:7112656
> mailto:robek_at_packplast.com.pl

Niekoniecznie, weź diodę prostowniczą (600 V/1 A albo mocniejszą, np.
1N4005) i opornik - jakieś 220 omów/1 W, połącz je w szereg i przez nie
ładuj kondzioła. Sposób gwarantowany i sprawdzony jakieś sto coś lat
temu...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:42:13 MET DST