Autor: Wojciech Siekan (wskk_at_polbox.com)
Data: Fri 24 Jul 1998 - 18:04:44 MET DST
a ja mam caviara 850 mb juz 4 lata i tez no problem
a czego to ja z nim nie wyprawialem
dwa razy spadl mi ze stolu a o noszeniu w plecaku do szkoly bez zadnych
pudelek (jak to robia moi koledzy ) nie wspomne
nawet go kilka razy zresetowalem przy formatowaniu ,z poziomu biosu twardy
format (nie umialem usunoc linux lilo boot )
wskk_at_polbox.com ,b-stok,19
roman_at_silesia.pik-net.pl wrote in message ...
>Pawel K. wrote:
>
> PK> W mojej firmie na 50 komputerow z dyskami roznych firm (Caviar stanowi
> PK> 70%), w przeciagu 1 roku padly 4 Caviary. W domu tez mi padl Caviarek
1Gb.
> PK> Dlatego juz nigdy nie kupie Caviara Pawel
>
>W firmie na 30 komputerów z dyskami różnych firm Caviar stanowi ponad 90%,
w
>przeciągu ostatnich 3 lat padł jeden Seagate. W domu, na trzy Caviary, w
ciągu
>również trzech lat nie padł ani jeden. W firmowym BBSie od lipca 1994 roku
>non-stop pracuje WDAC 2420... O takich drobiazgach, jak WD Pirhana 220 MB z
1992
>roku (?) szkoda piszczeć.
>Dlatego będę nadal kupował Caviary.
>
>BTW: przeczekałem felerną serię - trafił mi się z tej serii jeden, poszedł
do
>komputera klienta i padł już w momencie instalacji oprogramowania -
wymieniony
>od ręki.
>
>[...]
>
>--
>RoMan (2:484/88_at_fidonet.org)
>mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:26:34 MET DST