Autor: Grzegorz Szysz/lo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Fri 24 Jul 1998 - 10:26:14 MET DST
"Harry" <misiektt_at_friko.onet.pl> wrote:
>Tomasz Lisowski napisał(a) w wiadomości: ...
>
>...
>>A poza tym jak to jest, że sprzedawca daje krótszy okres
>gwarancji niż
>>producent? Czy w takim razie po roku gwarancji od sprzedawcy mam
>jechać za
>>granicę do IBM-a lub Seagate'a, aby tam wyegzekwować gwarancję w
>pozostałych
>>dwóch latach? Co na to polskie prawo?
>
>Sprzedawca moze, jesli tylko znajdzie nabywcow, nie udzielac
>zadnej gwarancji :-) Obowiazuje go jednak nadal 3-miesieczna
>(chyba) rekojmia.
>
>Harry
na sprzet elektroniczny bardziej skomplikowany od kalkulatorow,
obowiazuje conajmniej roczna gwarancja. producent moze dac wiecej.
sklep moze, lecz nie musi tego honorowac. karta gwarancyjna jest zobowiazaniem
sprzedawcy do udzienia gwarancji. rachunek jest dowodem zakupu.
klient moze na wlasne zyczenie zrezygnowac z gwarancji w dowolnym
momencie, i wlasnie wtedy obowiazuje rekojmia.
-- /===================================\ oOOo W temperaturze zera | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ bezwzglednego swiatlo | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | zmienia postac \==============================================/ alotropowa (by Znik)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:26:30 MET DST